Zakończył się drugi sezon polskiej edycji programu "Azja Express". W finałowym odcinku uczestnicy musieli zmierzyć się z grą w krykieta, bollywoodzką choreografią i poszukiwaniem proszków Holi. Bój o pierwsze miejsce rozpoczęły trzy pary, ale tylko jedna mogła zwyciężyć.
W pierwszym dniu finałowych zmagań wzięły udział trzy najsilniejsze i najwytrwalsze pary. Wyścig rozpoczął się od trzyetapowej misji dotyczącej krykieta. Na jednym z najbardziej zatłoczonych dworców świata uczestnicy musieli odnaleźć osobę, która miała w bagażu strój do tej gry. Na popularnym, publicznym boisku pary wzięły udział w rozgrywce, a ich zadanie polegało na przejęciu piłki od profesjonalnych zawodników. Na samym końcu należało wykonać również kilka krykietowych sztuczek.
Bollywoodzki taniec i dostawa jedzenia
W Indiach nie mogło również zabraknąć charakterystycznego bollywoodzkiego tańca. Pary, które najpierw musiały wykonać ponad dwadzieścia kwiatowych wieńców, trafiły do mumbajskich tancerek i po nauce bollywoodzkiej choreografii zaprosiły do tańca okolicznych przechodniów, rozdając im kwiaty.
Dwie pary, które po całym dniu zmagań jako pierwsze dotarły do prowadzącej, zakwalifikowały się do ścisłego finału programu "Azja Express".
Drugi dzień konkurencji rozpoczął się od poszukiwań kolorowych proszków używanych w czasie obchodów tradycyjnego święta kolorów Holi, ukrytych na targowych straganach. Kolejne zadanie polegało na wcielenie się w mumbajskich dostawców jedzenia i dostarczeniu termosów z obiadem pod specjalnie zakodowany adres.
Ostre pranie na sam koniec
W trakcie ostatniego wyzwania pary trafiły do tradycyjnej pralni, gdzie musiały jak najszybciej sprać z białej tkaniny podobizny swoich przeciwników.
Pierwsza para, która uporała się ze wszystkimi zadaniami i dotarła do prowadzącej wygrała drugi sezon programu "Azja Express". Zwycięzcami zostali Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz.
Autor: azb//now / Źródło: Azja Express TVN