Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Proboszcz parafii ksiądz Piotr Rutkowski umieścił to oświadczenie w ostatnich ogłoszeniach parafialnych. Podpisał się pod nim zarówno on, jak i ksiądz Jarosław Banasiak, wikary.

"My kapłani parafii Świętego Marcina w Żninie jesteśmy zaskoczeni i zbulwersowani postępowaniem w okresie Wielkiego Postu niektórych parafian, którzy w tym świętym czasie nie tylko organizują, ale uczestniczą w dyskotekach i zabawach okolicznościowych. Taka postawa jest amoralna, niewychowawcza i stanowi ogromne zgorszenie dla wszystkich wierzących" - czytamy w oświadczeniu.

Czytaj też: Na mszy o tajemniczej śmierci młodego mężczyzny na plebanii. Proboszcz: ksiądz mnie przeprosił, a ja przepraszam was W rozmowie z portalem tvn24.pl proboszcz przyznaje, że oświadczenie zostało umieszczone w ogłoszeniach parafialnych, a cała sprawa jest nieco rozdmuchana. - Umieściłem to w ogłoszeniach parafialnych. A to, że parafianie to rozdmuchali, to już nie moja rzecz. To miało być dla parafian. To się działo w parafii - podkreśla ksiądz Piotr Rutkowski.

Do sprawy odniosła się archidiecezja gnieźnieńska, której podlega parafia w Żninie. "W odniesieniu do wydanego oświadczenia przez wspomnianą parafię, Ksiądz Prymas poprosił Księdza Dziekana, by zwrócił uwagę duszpasterzy tej parafii na odpowiedni styl i formę komunikowania się z wiernymi" - poinformował ksiądz Remigiusz Malewicz, rzecznik prasowy archidiecezji gnieźnieńskiej.

Podkreśla przy tym, że "troska o dobro duchowe wiernych zakłada potrzebę całościowego przekazu treści wiary i zasad moralnych, które należy wyjaśniać w kontekście życia duchowego, tzn. w relacji wierzącego człowieka do Boga".

- Do zasad moralnych wliczamy nie tylko Dekalog, ale także m.in. pięć przykazań kościelnych. IV przykazanie kościelne brzmi: "Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w czasie Wielkiego Postu powstrzymywać się od udziału w zabawach". Wielki Post jest dobrą okazją, by także o tym przykazaniu przypomnieć, wyjaśniając wiernym jego znaczenie, a także tłumacząc religijny sens postu, pokuty czy wstrzemięźliwości - zaznacza ksiądz Remigiusz Malewicz.

Proboszcz żnińskiej parafii nie otrzymał żadnego pisma od prymasa. Nie rozmawiał również z nim jeszcze o oświadczeniu. - Być może odbędzie się to w prywatnej rozmowie podczas którejś z najbliższych okazji. Jak dotąd nie otrzymałem żadnego pisma od księdza prymasa, więc nie mogę w żaden sposób się do niego ustosunkować - zakończył ksiądz Rutkowski.