Zatrzymano kolejną osobę, która kierowała groźby pod adresem Jerzego Owsiaka. Tym razem to 66-latka z Torunia. Kobieta usłyszała już zarzuty. Nie przyznała się do winy, twierdząc, że komentarz napisała "sama z siebie, bo denerwuje ją to wszystko". Grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.
Chodzi o komentarz pod postem na portalu społecznościowym, który pojawił się w poniedziałek (13 stycznia) i zawierał groźby karalne skierowane pod adresem Jerzego Owsiaka.
"Giń człeku i to jak najszybciej dość okradania dość twojego dorabiania się z naiwności Polaków twoje wille za granicą, twoja willa w Polsce twoje dzieci uczą się za granicą i pensje twoje i twojej żony dość rozlicz się i zmień okulary bo takie noszą LGBT” - napisała kobieta.
W środę (15 stycznia) policjanci zatrzymali 66-letnią Izabelę M. z Torunia i zabezpieczyli jej telefon. Kobieta usłyszała zarzut dotyczący kierowania gróźb karalnych.
- Izabela M. przesłuchana w charakterze podejrzanej złożyła wyjaśnienia, w których nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, twierdząc, że "napisała go sama z siebie, bo denerwuje mnie to wszystko" i nie miała "nic złego na myśli" - przekazał prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
66-latkę objęto dozorem policyjnym, a także musi trzy razy w tygodniu stawiać się na komisariacie policji. Ma również zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 100 metrów, a także zakaz wypowiadania się publicznego w tej sprawie, w tym za pośrednictwem portali społecznościowych.
Prokurator zastosował wobec 66-latki poręczenie majątkowe w kwocie 300 złotych. Grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Groźby wobec Jurka Owsiaka
To już kolejne groźby kierowane pod adresem Jurka Owsiaka przed 33. Finałem WOŚP, o których poinformował w mediach społecznościowych szef fundacji. W zeszły wtorek opisał jeden z telefonów na numer Biura Prasowego Fundacji. Osoba, która dzwoniła, najpierw zapytała, czy dodzwoniła się do biura Owsiaka, a następnie powiedziała: "Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden". Następnego dnia policja zatrzymała podejrzanego o kierowanie tych gróźb, który następnie przyznał się do swojego czynu w prokuraturze.
W poniedziałek Owsiak opisał kolejne groźby, które tym razem pojawiły się we wpisach w mediach społecznościowych. "Hej, Telewizja Republika, czujecie co robicie? Zastanawiacie się?" - dodał. Przypomnijmy, jak podała prokuratura, pierwszy z zatrzymanych podejrzanych tłumaczył, że motywował swoje działanie "zapoznaniem się z jednym z reportaży w Telewizji Republika, w którym w złym świetle został przedstawiony Jerzy Owsiak".
WOŚP wspiera opiekę zdrowia od ponad 30 lat
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 1993 roku. Od 32 lat Fundacja WOŚP dzięki jednodniowym zbiórkom publicznym, które nazywane są Finałami - wspiera polski system opieki zdrowotnej: kupuje najnowocześniejszy sprzęt medyczny dla szpitali, prowadzi osiem ogólnopolskich programów medycznych, realizuje program edukacyjny oraz promuje zdrowy tryb życia i działania profilaktyczne.
W ciągu 32 Finałów WOŚP zebrała blisko 2,3 miliarda złotych, które przeznaczono na zakup 74,5 tysiąca najróżniejszych urządzeń medycznych. Podczas większości Finałów Orkiestra grała, aby poprawić jakość opieki medycznej dla dzieci. Ale nie tylko. Fundacja między innymi w ubiegłych dwóch latach prowadziła zbiórki również na rzecz osób dorosłych: w 2023 roku na walkę z sepsą, a w 2024 - na leczenie chorób płuc.
Motywem przewodnim 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, a towarzyszy mu hasło "Gramy na zdrowie!". Zebrane środki przeznaczone zostaną na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.
33. Finał WOŚP odbędzie się w niedzielę, 26 stycznia, ale część tradycyjnych inicjatyw - jak na przykład warszawski Bieg "Policz się z cukrzycą!" - zorganizowana zostanie w sobotę, 25 stycznia. Wszystkie najważniejsze wydarzenia będzie można śledzić na antenach TVN24, TVN, TTV, w serwisach MAX, Player.pl, TVN24 GO oraz w portalu tvn24.pl.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24