Mają psy, a i tak po nich nie sprzątają. "Kulturowo jeszcze nie jesteśmy na tym etapie"

Źródło:
tvn24.pl
Wstydem w psie kupy
Wstydem w psie kupytvn24
wideo 2/2
Wstydem w psie kupytvn24

Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu wśród właścicieli psów w Polsce pokutowało takie przekonanie, że po co to sprzątać po swoim pupilu. Piesek załatwił się na trawnik lub chodnik i wszystko było w porządku. Dziś mentalność ludzi posiadających psy, choć oczywiście nie wszystkich, zmieniła się. Na lepsze, na co uwagę zwracają specjaliści. Coraz więcej z nas ma przy sobie woreczek, rękawiczki lub łopatkę na psie odchody. W miastach poprawiła się też psia infrastruktura. Są dedykowane wybiegi dla psów oraz pojemniki na odchody. Jest dobrze, co jednak nie oznacza, że nie może być jeszcze lepiej. W opinii wielu ekspertów z psiej branży, jest ciągle wiele do poprawy.

- Z pewnością sytuacja znacząco się poprawia, jednak nadal problem jest bardzo duży i widoczny w większości miast. Z naszych obserwacji wynika, iż problem nie jest koniecznie związany z konkretną grupą wiekową czy mieszkańcami miast lub wsi. Źródłem jest raczej indywidualny poziom higieny oraz wzorce wyniesione z domu czy lokalnych społeczności.  Na poprawę wpływa ogólna świadomość społeczna. Duża część opiekunów wie, ile pasożytów przenoszonych jest przez odchody, więc wspólne sprzątanie pomaga w zapobieganiu ich dalszego roznoszenia - wyjaśnia Joanna Grabowska, psia behawiorystka.

Czytaj też: Pies sąsiada załatwiał się na balkonie, odchody ściekały piętro niżej. "Sądziłam, że to woda z detergentem"

Grabowska zwraca uwagę na różnego rodzaju kampanie, które poruszają tę tematykę. W jej opinii "mieszkańcy miast, którzy nie posiadają psów, również zaczynają się angażować."

- Widać, że kulturowo jeszcze nie jesteśmy na etapie, aby sprzątanie po psach było ogólnie przyjętą normą. Miejmy nadzieję, że kampanie oraz rozwój wiedzy i świadomości wśród obywateli w końcu nas do tego doprowadzi. W miastach nadal brakuje śmietników. W samym Toruniu czy Bydgoszczy napotkamy długie odcinki trasy, na których nie ma żadnego pojemnika na odchody. Oczywiście nie usprawiedliwia to niesprzątania po swoich psach, jednak stanowczo pomogłoby to zmniejszyć problem - dodaje Joanna Grabowska.

Tych, którzy nie sprzątają, nie brakuje

Wśród nas cały czas są jednak tacy właściciel psów, którzy za nic mają sprzątanie po swoich pupilach. Skąd to się bierze? Zdaniem Joanny Grabowskiej, "nie ma jednej przyczyny" tego stanu rzeczy.

- Jedno to na pewno długie lata, kiedy nie było u nas zwyczaju sprzątania po psach. Wiele osób przyzwyczaiło się do tego i ciężko im zmienić teraz nawyki. Bardzo duża część opiekunów twierdzi, że odchody bardzo szybko się rozkładają i znikają z powierzchni, więc nie ma sensu ich sprzątać. Niektórzy bronią się też ekologią, mówiąc, iż lepiej pozostawić odchody na trawniku niżeli pakować je do plastikowych torebek - tłumaczy behawiorystka.  

Dodaje jednocześnie, że "nie można zrzucać winy tylko i wyłącznie na osoby starsze" za to, że nie sprzątają po psach. Jak się okazuje, wśród młodszego pokolenia również nie brakuje osób, które nie dbają o porządek.

- Wielokrotnie jesteśmy świadkami, gdy młode osoby, mieszkające na nowych osiedlach nie sprzątają po swoich psach. Co zadziwia najbardziej to to, iż przychodzą codziennie w te same miejsca i nie przeszkadza im chodzenie po skrajnie zabrudzonym trawniku. Z czego wynika tak rażący brak poczucia higieny, ciężko powiedzieć. O decyzji posprzątania po swoim psie często decyduje najprostsza rzecz, czyli ocena społeczeństwa, nawet tego najbliższego. Codziennie spotykamy osoby, których decyzja o sprzątnięciu zależy wyłącznie od tego czy ktoś patrzy czy nie. Jeżeli nie to, szybko odchodzą z psem. Smutny to widok, ponieważ oprócz przykrego zapachu i widoku, wielu opiekunów nie wie jak dużo pasożytów przenoszonych jest przez odchody - zaznacza Joanna Grabowska.

Właściciel sprzątający po psieShutterstock

Problem białych odchodów

Pani Joanna w rozmowie z tvn24.pl odnosi się również do faktu związanego z występowaniem w przestrzeni publicznej psich odchodów, ale koloru białego. Kiedyś było ich znacznie więcej, niż obecnie. Z czego to wynika?

- Białych odchodów faktycznie kilka lat temu było dużo więcej, obecnie widuje się je dużo rzadziej. Tak jasny kolor odchodów wynikał ze zbyt dużej ilości wapnia dostarczanego w diecie psa. Obecnie coraz więcej opiekunów psów świadomie wybiera karmy. Zwracamy uwagę na skład, pochodzenie oraz zapotrzebowanie naszych psów. Ostatnie 3-4 lata to znaczący rozwój psiej dietetyki, co niesamowicie nas cieszy, ponieważ jakość podawanej karmy, ma ogromny wpływ na zachowanie psów. Część zasług można przypisać producentom karm, którzy zaczęli lepiej bilansować składy, dzięki czemu nawet mniej świadomy opiekun kupując gotową karmę ma szansę względnie dobrze żywić swojego psa. Mimo to wciąż ogromna ilość karm bytowych ma nieprawidłowy skład, który może stanowić zagrożenie dla czworonogów. Drugi powód, to jak wynika z naszego doświadczenia, opiekunowie podają swoim psom dużo mniej kości. Dzięki temu ilość wapnia w organizmie psa nie przekracza dopuszczalnych norm - tłumaczy Grabowska.

"Jest zauważalnie lepiej"

W podobnym tonie wypowiada się Marta Ozimek, redaktorka naczelna portalu psy.pl. Jak mówi, "podejście do sprzątania zdecydowanie zmieniło się na przestrzeni ostatnich 5-10 lat".

- Jest zauważalnie lepiej. I na to składa się kilka czynników. Oczywiście świadomość opiekunów psów wzrosła, szczególnie w dużych i średnich miastach. Niezaprzeczalnie spory udział miały tu też zmiany społeczne – często żyjemy na osiedlach, znamy swoich psich sąsiadów, i wychodząc na spacer spotykamy się z nimi, a w towarzystwie bardziej odczuwamy presję, że "nie wypada" nie sprzątać - twierdzi.

Jej zdaniem, jest jeszcze drugi powód, dla którego sytuacja uległa poprawia. To dostępność do psiej infrastruktury w miastach. Mowa tu przede wszystkim o koszach i woreczkach na psie odchody.

Coraz więcej właścicieli psów sprząta po swoich pupilachShutterstock

- Kiedyś trzeba było maszerować przez pół osiedla, żeby wyrzucić niesioną w chusteczce kupę. Teraz woreczki dostępne są od ręki w sklepach, kosztują mało, a kosze rozstawione są gęsto w strategicznych miejscach. Niemałą cegiełkę dołożył też rozwój technologiczny – obecnie każdy ma smartfona, dostęp do internetu i szereg mediów społecznościowych, a pozostawianie ekskrementów pupila na trawniku jest w nich mocno piętnowane. Problem został też zaopiekowany odgórnie, bo przecież za niesprzątanie po psie grozi mandat w wysokości do 500 złotych - zaznacza Marta Ozimek.

- Wciąż jest sporo do zrobienia, aby życie z czworonogiem w przestrzeni miejskiej było łatwiejsze. Tutaj potrzebna byłaby głębsza analiza psychologiczna, jednak najczęściej słyszymy wymówki typu: "Nie będę z tym biegał i szukał kosza", "To naturalne, więc po co zbierać" lub po prostu bezrefleksyjne przyzwyczajenie, niechęć do zmiany podejścia i włożenia choćby krzty wysiłku. Nie chcę mówić, że najczęściej dotyczy to osób starszych, bo wiele razy spotkałam się z sytuacją, kiedy to osoba relatywnie młoda zwyczajnie odchodziła, kontynuując spacer, nie sprzątając po swoim psie. Chyba wciąż do niektórych nie dotarło, że mając psa w domu, mamy nie tylko przyjemność z przebywania z tą niesamowitą istotą, ale też i swoje obowiązki - podkreśla dziennikarka.

Socjologiczne spojrzenie

Socjolog Arkadiusz Karwacki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl, że "obecność w przestrzeni publicznej zagadnień proekologicznych, ochrony środowiska naturalnego, jej relacji do świadomego obywatelstwa i odpowiedzialności za warunki życia, zostawia swój ślad".

- Oczywiście ten ślad wciąż jest sprofilowany strukturalnie – sprzątanie po czworonogach częściej spotkamy w dużym mieście, a także będą one bardziej upowszechnione w wyższych piętrach struktury społeczeństwa. Tam, w strukturze doświadczana jest większa presja udowodnienia sobie i innym przyswojenia i uświadomienia obowiązków obywatelskich, zachowań proekologicznych, swoistej kultury - jako próba odróżnienia się od tych, którzy takiej "ogłady" nie mają. A zatem sprzątanie przestrzeni po psie może być kolejnym desygnatem pozycji społecznej w relacji do innych, cechą wzmacnianą/warunkowaną kontrolą społeczną – "głupio będzie, jeśli ktoś zobaczy; jeśli ktoś zwróci uwagę, to wstyd". Osoby wrażliwe na kwestie odpowiedzialności za wspólne sprawy zaczęły delikatnie zwracać uwagę: "może Pan/Pani nie zauważył(a), ale pies się załatwił, potrzebuje Pan/Pani woreczek"? Kontrola społeczna zaczyna przynosić efekty - mówi socjolog.

Czytaj również: Kosze na psie kupy przepełnione

On sam byłby jednak ostrożny w uznaniu, że w różnych warstwach klasy średniej podejście do tej kwestii mamy rzeczywiście spójne i konsekwentne.

- W myśl porzekadła, czego oczy (innych) nie widzą… Zwłaszcza, jak jest ciemno. W świecie „betonozy” sprzątanie po psie staje się próbą zachowania kawałka zieleni w estetycznej formie. Wywołany wyżej beton tym bardziej wymaga takich zabiegów (o czym często psy same wiedzą, szukając naturalnej przestrzeni sanitarnej). Kolejne (młodsze) pokolenia właścicieli psów są bardziej na bieżąco z trendami. Jednym z nich jest niewątpliwie troska o otoczenie i sprzątanie po psach - podkreśla Arkadiusz Karwacki, odwołując się jednocześnie do osób, które nie myślą o sprzątaniu.

- Kiedy wyjdziemy z domu czy bloku z pewnością natkniemy się na pozostałości po spacerach opiekunów zwierzaków, którym nie w głowie noszenie i używanie worków na psie odchody. Z kilku powodów. Po pierwsze z tradycjonalizmu – mowa tu o podejściu, w którym będę robić tak, jak było kiedyś i nie włączam nowych aktywności. „Nikt kiedyś nie sprzątał, a teraz ludzie mają jakieś dziwne podejście”. Tu znajdą się też osoby, które nie chcą wpisywać się w trendy „nowoczesności” i uznają, że kwestie ekologii czy ochrony środowiska to wydumane tematy. Po drugie, warto wskazać, że wśród tej zbiorowości będą też ci, którzy koncentrują się na sobie i swoim dobrze. To oczywiście postawa, która nie uwzględnia poczucia „my” i dobra wspólnego. Nie ma tu wykształconej współodpowiedzialności, empatyzowania z oczekiwaniami innych. Maksymalizacja własnych korzyści zakłada, że nie będę się przejmował tym, co poza moim ogródkiem. Ja mam prawa, ale już nie obowiązki - wyjaśnia socjolog.

Karwacki zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię. Wśród wielu osób panuje przekonanie, że za porządek w mieście czy gminie odpowiadają służby. - Już poza moim oknem niewiele mnie interesuje. I dodatkowo można tu wskazać postawę „gapowicza”, czyli osoby, która liczy, że inni będą sprzątać po swoich psach, a ja w tym wspólnotowym życiu „przejadę się na gapę”. Dokładnie tak, jak w sytuacji, kiedy inni płacąc za bilety utrzymają transport publiczny, a ja postaram się z tego korzystać bez własnego wkładu. Wśród nas jest wciąż wiele osób z tym podejściem. Znajdziemy też, po trzecie, i tych, którzy tego typu praktyki uznają za obrzydliwe i nie są skłonne się do tego przyzwyczajać. Nie sprzątają także ci, i to po czwarte, którzy mają poczucie, że w tym momencie nikt nie widzi. A zatem czują się na chwilę uwolnieni z kontroli społecznej - wyjaśnia naukowiec.

Miasta reagują

"Pies to kupa radości i kupa... obowiązków (do posprzątania)" – to hasło toruńskiej kampanii promującej sprzątanie po czworonogach. Bilbordy i plakaty przypominające o tym obowiązku pojawiły się m.in. na przystankach komunikacji miejskiej.

- Celem akcji, którą prowadzi Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia jest promowanie utrzymania czystości trawników w mieści, jak również przypomnienie, że psie odchody należy wrzucać do specjalnych koszy, ale także do pojemników na odpady zmieszane i ogólnodostępnych koszy, dostępnych w przestrzeni miejskiej Torunia. Temat pozostawiania psich odchodów na chodnikach, skwerach czy trawnikach jest problemem estetycznym, ale przede wszystkim higienicznym. Szacuje się, że w ciągu całego swojego życia średniej wielkości pies "produkuje" blisko tonę odchodów. Co ważne, znajduje się w nich mnóstwo pasożytów, które stanowią zagrożenie dla ludzi, szczególnie dzieci, ale także dla innych czworonogów - przyznaje Marcin Centkowski, rzecznik prasowy prezydenta Torunia.

Czytaj więcej: Sprzątanie po psie - obowiązek czy nasza dobra wola? "Tam mogą być pasożyty"

Pozostawienie psich odchodów w przestrzeni publicznej stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi, szczególnie dla dzieci, które są bardziej narażone na kontakt z bakteriami i larwami. Rozkładające się odchody mogą przenosić szkodliwe bakterie, wirusy i pasożyty.

- Kontakt z psią kupą może bowiem doprowadzić do różnych chorób, często niebezpiecznych: toksokarozy wywołanej przez glistę psią, czy bąblowicy wywołanej przez tasiemce bąblowcowe. Psie odchody to również prosta droga do zarażenia się pierwotniakami, np. tymi z rodzaju Giardia, wywołującymi lambliozę. To jeszcze nie wszystko: przepływające przez obszary zurbanizowane rzeki i strumienie są zanieczyszczane olbrzymimi ilościami bakterii fekalnych pochodzących z psich odchodów, zwłaszcza po intensywnych opadach. Zalegające psie ekskrementy – podczas rozkładu – przenikają także do wód gruntowych - potwierdza Centkowski.

Miasta zachęcają swoich mieszkańców do sprzątania po psachtvn24.pl

Jak dodaje, "świadomość obowiązku sprzątania po swoim pupilu wśród mieszkańców Torunia wciąż rośnie, m.in. dzięki znakom do tego namawiającym oraz coraz większej liczbie pojemników na odpady".

- W ubiegłym roku na terenie Torunia stanęło kolejnych 50 specjalnych koszy, choć psie odchody można wrzucać również do zwykłych pojemników na odpady zmieszane lub do koszy ulicznych. Mimo że torunianie coraz częściej sprzątają po swoich psach, to Gmina Miasta Toruń podejmuje działania edukacyjne w tym zakresie. Na początku sierpnia wystartowała kampania promująca czystość trawników, podkreślająca, że pies to nie tylko wspaniały towarzysz, ale również obowiązki, które wiążą się z opieką nad pupilem. Do nich należy m.in. sprzątanie psich odchodów. W przestrzeni miejskiej Torunia zostały udostępnione billboardy oraz plakaty, który przypominają o obowiązku sprzątania psich odchodów - wyjaśnia rzecznik prasowy.

Podobnie jest w sąsiedniej Bydgoszczy. Od kilku lat obserwujemy w terenie większą dbałość właścicieli psów o sprzątanie odchodów swoich pupili. Dotyczy to zwłaszcza osiedli mieszkaniowych, na terenie których jest większa dostępność zieleni urządzonej i wybiegów dla psów. Znacznie gorzej sprawa wygląda na terenie zwartej tkanki miejskiej w Śródmieściu. Z uwagi na to, że tereny spacerowe często nie są dostępne w bezpośrednim sąsiedztwie mieszkańców, wciąż niestety napotyka się tu nieuprzątnięte psie odchody na chodnikach i w obrębie mis pod drzewami - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.

W Bydgoszczy odchodzą od ustawiania na terenach gminnych dystrybutorów woreczków na psie nieczystości. Dlaczego? -Z naszych doświadczeń wynika, że każdy odpowiedzialny za swoje zwierzę właściciel, sam zadba o ich posiadanie. Niestety te udostępniane i uzupełniane przez miasto w ogólnie dostępnych dystrybutorach, często były wykorzystywanie niezgodnie z przeznaczeniem - przyznaje Marta Stachowiak.

Autorka/Autor:mm /jas

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Rosjanie wystrzelili w czwartek międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Według informacji portalu Ukraińska Prawda, był to pocisk RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: otwarta niedawno baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział Iwan Kyryczewski, ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Źródło:
Reuters

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Przyczyny tragedii wyjaśnia policja.

Szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek ogłoszono alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy. Jak ustalił bloger wojskowy Nikołajewskij Waniok, Rosja w ataku na obwód dniepropietrowski użyła sześciu bombowców strategicznych. Szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak informował o masowym ataku Rosjan i dwóch pożarach w Dnieprze.

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

Źródło:
PAP

Dwie osoby zginęły w wypadku w okolicy Mrowina w Wielkopolsce. Kolejne trzy są ranne, droga wojewódzka 184 jest zablokowana.

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Źródło:
PAP, TVN24

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Rozpoczął się proces dyrektorki szpitala powiatowego w Zakopanem, oskarżonej o niewłaściwe wypłacanie pracownikom placówki premii na podstawie sfałszowanych dokumentów. Chodzi łącznie o kwotę niemal 5 mln zł. Nagrody dostawali m.in. lekarze i pielęgniarki. Dyrektorka nie zgadza się z zarzutami, ale odmówiła przed sądem składania wyjaśnień.

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w dwóch województwach na północy kraju.

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, przyszedł w czwartek rano na przesłuchanie do Najwyższej Izby Kontroli. Ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem, którą badała NIK.

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w krakowskiej Nowej Hucie mieli gonić parę do jej mieszkania, a potem próbować wyważyć drzwi. Biegnąc za ofiarami jeden z agresorów upadł, raniąc się nożem. 39- i 43-latek czekają na zarzuty w policyjnym areszcie.

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek w Kuźni Raciborskiej na Śląsku zderzyły się dwa pociągi towarowe. Maszynista jednego ze składów trafił do szpitala. Nawet 24 godziny mogą potrwać utrudnienia – podały służby kryzysowe wojewody śląskiego. Pociągi pasażerskie będą kierowane drogą okrężną, dla relacji Kędzierzyn - Racibórz wprowadzono komunikację zastępczą.

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura postawiła zarzut spowodowania wypadku Krzysztofowi K., prezesowi miejskiej spółki Nova z Nowego Sącza. Mężczyzna miał spowodować wypadek, a potem oddalić się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany kilometr dalej i odmówił poddania się badaniu alkomatem. Śledczy czekają teraz na wyniki badań jego krwi. K. nie przyznaje się do winy.

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Częstochowy poszukują 16-letniej Mileny Nowak, która wyszła z miejsca zamieszkania 14 października i do dzisiaj nie wróciła. Policjanci opublikowali zdjęcie nastolatki i proszą o kontakt, każdego, kto mógł ją widzieć.

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Źródło:
tvn24.pl

Dowódca Operacyjny Rodzaju Sił Zbrojnych "uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji" w związku z atakiem Rosji na obiekty na zachodzie Ukrainy. Poderwano dyżurne pary myśliwskie, systemy obrony powietrznej były w najwyższej gotowości. Nie zaobserwowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.

Rosja atakuje w Ukrainie, Polska poderwała myśliwce

Rosja atakuje w Ukrainie, Polska poderwała myśliwce

Źródło:
tvn24.pl

Luka płacowa pozostaje bez zmian, czyli przewaga zarobków mężczyzn nad tym, ile zarabiają kobiety - pisze w czwartek "Gazeta Wyborcza". - Tylko w 26 z 380 powiatów w Polsce to kobiety zarabiają więcej niż mężczyźni - zauważa ekspert cytowany przez dziennik.

Tak wygląda rzeczywista luka płacowa w Polsce

Tak wygląda rzeczywista luka płacowa w Polsce

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie Gautam Adani, prezes korporacji Adani Group, której spółki notowane są między innymi na nowojorskiej giełdzie, został oskarżony przez sąd w USA o korupcję. Zarzuca mu się proponowanie indyjskim urzędnikom łapówek na kwotę 265 milionów dolarów.

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Źródło:
PAP, BBC

"Komediant", czyli dzieło sztuki w postaci banana przyklejonego taśmą do ściany, został sprzedany za ponad sześć milionów dolarów. Kontrowersyjne dzieło tym samym zyskuje na wartości niczym najlepsza inwestycja - odkąd pięć lat temu sprzedano je po raz pierwszy, podrożało już ponad pięćdziesięciokrotnie.

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Źródło:
CNN, PAP

Brazylijska policja federalna opublikowała w środę kolejny komunikat o planach zamachu na prezydenta Brazylii Luiza Inacio Lulę da Silvę. Zamachowcy mieli przygotować dokument "Sztylet zielony i żółty", w którym znajdują się szczegółowe plany ataku. Czterech wojskowych zostało zatrzymanych.

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

Źródło:
PAP

Ostateczne badania dotyczyły czterech kandydatów. To cztery dobre kandydatury, ale musimy się zdecydować na jedną - powiedział w TVN24 Jacek Sasin z PiS. Poinformował, że decyzja w sprawie kandydata PiS na prezydenta zapadnie "w najbliższych dniach" i zostanie ogłoszona "wkrótce".

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Źródło:
TVN24

Prokuratura Krajowa planuje skierować pierwszy akt oskarżenia wobec dziewięciu osób w sprawie tzw. afery Funduszu Sprawiedliwości na przełomie grudnia i stycznia. Szef zespołu śledczego prokurator Piotr Woźniak przekazał, że postawionych ma zostać 21 zarzutów. Wśród oskarżonych mają się znaleźć ksiądz Michał O. i byłe urzędniczki resortu sprawiedliwości. - To dopiero wierzchołek góry lodowej - podkreślił prokurator.

21 zarzutów, dziewięciu oskarżonych. Wkrótce pierwszy akt oskarżenia w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

21 zarzutów, dziewięciu oskarżonych. Wkrótce pierwszy akt oskarżenia w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W części kraju sypie śnieg, przez co krajobraz się zabielił. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zapanowały zimowe warunki. Uwaga: w kilku regionach kraju śniegu dosypie, i to sporo.

Gdzie pada śnieg. Dwie strefy zimowych opadów wędrują nad Polską

Gdzie pada śnieg. Dwie strefy zimowych opadów wędrują nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Miliarder Elon Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy zapowiedzieli w tekście na łamach "Wall Street Journal", że kierowany przez nich zespół DOGE zamierza przedstawić Donaldowi Trumpowi listę tysięcy bezprawnych, ich zdaniem, regulacji i zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych.

Chcą masowych zwolnień i zmiany "tysięcy bezprawnych regulacji". Plan doradców Trumpa

Chcą masowych zwolnień i zmiany "tysięcy bezprawnych regulacji". Plan doradców Trumpa

Źródło:
PAP

Po 10 latach odbywania kary Anders Breivik wystąpił o przedterminowe zwolnienie. Biegli uznają jednak, że sprawca ataku terrorystycznego z 2011 roku nadal stanowi on zagrożenie dla społeczeństwa.

Oceniali, czy Breivik wciąż stanowi zagrożenie dla społeczeństwa

Oceniali, czy Breivik wciąż stanowi zagrożenie dla społeczeństwa

Źródło:
PAP

Samolot z Warszawy do Nowego Jorku chwilę przed startem został cofnięty z pasa startowego z powodu awanturującego się pasażera. - Gdy na pokład weszła ochrona, dostał jakiegoś szału - opisał pasażer feralnego lotu. Agresywny mężczyzna nigdzie nie poleciał, został wyprowadzony i zatrzymany.

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Awantura przed startem. "Na pokład weszła ochrona, ten mężczyzna dostał jakiegoś szału"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

"Gazeta Wyborcza" napisała, że w czasie kampanii do europarlamentu sztab PiS wieszał na terenie Wielkopolski banery wyborcze Ryszarda Carneckiego "gdzie popadnie", często bez wymaganej zgody. Dziennik poinformował, że w związku z tym Zarząd Dróg Powiatowych w Ostrowie Wielkopolskim zażądał prawie stu tysięcy złotych kary, a z pomocą komornika ściągnięto te pieniądze od partii Jarosława Kaczyńskiego.

Banery Czarneckiego "wieszano gdzie popadnie". Komornik ściągnął środki z konta PiS

Banery Czarneckiego "wieszano gdzie popadnie". Komornik ściągnął środki z konta PiS

Źródło:
Gazeta Wyborcza

- Nie mogę uwierzyć, że to nieodwracalne - mówi ojciec dziewczynki, której w akcie urodzenia błędnie wpisano płeć męską. Sprawę opisał brytyjski "Guardian", który skontaktował się z władzami. Te potwierdziły, że błędu w akcie urodzenia nie można cofnąć. - Gdzie tu zdrowy rozsądek? - zastanawia się parlamentarzysta zaangażowany w sprawę.

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Źródło:
The Guardian

Kolonia, Budapeszt, Praga, Strasburg - to tam zdaniem dziennika "The Times" można znaleźć jedne z najpiękniejszych jarmarków świątecznych w Europie. W zestawieniu nie zabrakło też polskich miast. Gdzie warto wybrać się w tym roku na bożonarodzeniowy jarmark?  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Źródło:
The Times

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl