W Grudziądzu żmija ukąsiła psa. Zwierzę nie przeżyło. Strażacy oraz ekolodzy apelują o ostrożność podczas wakacyjnych spacerów.
W poniedziałek grudziądzcy strażacy otrzymali zgłoszenie, że przy ulicy Kasprzaka żmija zygzakowata ukąsiła psa.
"Zastępy PSP zostały zadysponowane do zdarzenia, w którym ucierpiał pies ugryziony przez żmiję zygzakowatą na ulicy Kasprzaka. Mimo poszukiwań, gada nie udało się zlokalizować" - przekazała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.
Psa niestety nie udało się uratować. - Pies zakończył swój żywot bardzo szybko. Jeszcze przed naszym przyjazdem - wyjaśnił brygadier Paweł Korgol, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.
Służby ostrzegają
Strażacy apelują o o zachowanie szczególnej ostrożności i niezbliżanie się w razie napotkania żmii. Żmija zygzakowata to jadowity gad z rodziny żmijowatych o charakterystycznym, zygzakowatym wzorze na grzbiecie. Żmija występująca w Polsce może posiadać różne ubarwienie. Podczas słonecznej pogody żmije lubią wypełzać ze swoich legowisk i wygrzewać się na słońcu.
"Pamiętajcie, aby podczas spacerów w lesie, czy gdy spacerujemy polną drogą, by zachować ostrożność, zwłaszcza gdy wychodzimy z psem na spacer. Pies zawsze powinien być prowadzony na smyczy, również w lesie. Gdy napotkamy żmiję na swojej drodze, nie prowokujmy jej, nie zbliżajmy się i pozwólmy zwierzęciu bezpiecznie się oddalić. Trzymajmy psa blisko siebie, ponieważ żmija potrafi szybko zaatakować, przede wszystkim w sytuacji, gdy poczuje się osaczona" - zaapelowało Centrum Edukacji Ekologicznej w Grudziądzu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock