Animacja "Ziegenort" Tomka Popakula, której producentem jest krakowskie studio Nolabel, otrzymała już m.in. tytuł najlepszej animacji na Brooklyn Festival i nagrodę francuskiej telewizji Arte na International Short Film Festival w Hamburgu. Teraz młody polski reżyser czeka na werdykt jury w Annecy.
- Tomek teraz jest w Annecy we Francji i reprezentuje Polskę w konkursie głównym jednego z najważniejszych festiwali animacji na świecie – mówi Anna Rezner z Nolabel. Impreza rozpoczęła się 10 czerwca i potrwa do soboty.
- Niepewność do samego końca i jakiś spokój, bo co ma się wydarzyć, to się wydarzy – mówi auto filmu o emocjach towarzyszących oczekiwaniu na werdykt jury.
Obok "Ziegenort" w najważniejszym konkursie festiwalu znalazła się jeszcze tylko jedna w pełni polska produkcja - "Dróżnik" Piotra Szczepanowicza. – To dwa filmy z Krakowa, wyprodukowane przez Nolabel – zaznacza Rezner.
Międzynarodowe nagrody
Na liście nagród zdobytych przez "Ziegenort" są już: Grand Prix International Film Festival Oberhausen 2013, Srebrny Lajkonik Kraków Film Festival 2013, Najlepsza Animacja Brooklyn Film Festival 2013 i Arte Short Film Award International Short Film Festival Hamburg 2013.
Chciał opowiedzieć prostą historię
- Nazwa animacji "Ziegenort" jest niemiecką nazwą miejscowości, z której pochodzi Tomek i tam właśnie rozgrywa się akcja - tłumaczy Rezner. – Ta wioska jest jakby trochę poza czasem, życie w niej płynie tak, że równie dobrze, mogłoby to być 100 lat temu. Tomkowi zależało, żeby zachować uniwersalny charakter miejsca – dodaje.
- Chciałem opowiedzieć prostą historię, z którą każdy może się utożsamić. Nie siliłem się na jakiś eksperymentalizm, bardziej zależało mi na przekazaniu emocji – opowiada Popakul.
Tomek Popakulto to 27-letni absolwent łódzkiej szkoły filmowej, reżyser animacji, scenarzysta i animator. Jest autorem filmu "1000 wiader wody", który wygrał konkurs organizowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Autor: jś/par / Źródło: TVN24 Kraków