Motel, który stoi na wjeździe do Krakowa straszy swoim wyglądam od lat. –To ruina, której miastu nie opłaca się utrzymywać – argumentuje Monika Chylaszek z biura prasowego Krakowa. Urzędnicy liczą, że dzięki temu uda się sprzedać chociaż część nieużytkowanego terenu.
Budynek stoi nieużywany i niszczeje. – Jest w takim stanie, że żadnemu potencjalnemu nabywcy nie opłacałoby się tego remontować – opisuje Monika Chylaszek rzecznik miasta Kraków. Kolejnym powodem tej decyzji były koszty jakie miasto ponosi na utrzymanie tego budynku. - Co miesiąc płacimy 3 tys. złotych na ochronę tej ruiny – dodaje Chylaszek.
Przetarg na wyburzenie budynku ma odbyć się w połowie stycznia, a na wiosnę szpecący motel ma zniknąć całkowicie. Potem miasto planuje wydzielić teren i sprzedać go.
Jak pisaliśmy na tvn24.pl pierwsza próba pozbycia się kłopotliwego motelu pojawiła się w ubiegłym roku. – Pojawił się nawet chętny kupiec – wspomina Monika Chylaszek. Wtedy jednak dzień przed przetargiem zgłosili się spadkobiercy środkowej części terenu, którzy chcieli unieważnienia decyzji o wywłaszczeniu. CZYTAJ WIĘCEJ.
Co zamiast motelu?
Miasto nie obawia się, że na miejscu niszczejącego motelu powstanie kolejny hipermarket. – To są tereny, które mają jasno określoną funkcję. Nie ma możliwości, żeby potencjalny inwestor przekroczył te założenia – zapewniała w rozmowie z tvn24.pl rzecznik prezydenta miasta Monika Chylaszek zaraz po ogłoszeniu pierwszego przetargu na sprzedaż terenu.
Plan zagospodarowania dla terenu, gdzie stoi motel, dopuszcza budowę obiektów do 35 metrów wysokości przeznaczonych na usługi. Może więc tam powstać np. hotel, biurowce albo obiekty handlowe (o powierzchni nie większej niż 2 tys. mkw).
Zrujnowany motel
Opuszczony i zrujnowany Krak nie miał szczęścia do dzierżawcy. Na terenie motelu miało powstać centrum konferencyjno-hotelowe. Do budowy nie doszło, a spór o zobowiązania finansowe pomiędzy stronami przeniósł się na drogę sądową, trwał kilka lat i doprowadził do ruiny budynku.
16 lat temu spółka Forte wydzierżawiła nieruchomość od gminy na 40 lat. 3 lata później zarząd miasta wypowiedział spółce umowę. Wtedy zaczęła się jedna z dłuższych epopei sądowych ostatnich lat. Ostatecznie sąd zdecydował o przymusowej eksmisji Forte. Choć miasto odzyskało nieruchomość kilka lat temu, do dziś straszy tam zrujnowany budynek.
Radni postanowili sprzedać motel Krak przy ul. Radzikowskiego:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: koko / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: sternadel.pl | Michał Sternadel