Podczas wiosennych porządków znalazła miny przeciwpancerne. "Stanowiły istotne zagrożenie"

W czwartek późnym popołudniem 57-latka z Woli Rzędzińskiej zadzwoniła na numer alarmowy, informując, że podczas wiosennych porządków na swojej posesji znalazła prawdopodobnie materiały wybuchowe. Na miejsce skierowano saperów, którzy potwierdzili przypuszczenia kobiety.

Czytaj też: Budowali ścieżkę rowerową, znaleźli niewybuch

Jak poinformowała w komunikacie policja, trzy odkryte w ziemi przedmioty okazały się być minami przeciwpancernymi MP-35 radzieckiej produkcji, pochodzącymi z czasów II wojny światowej.

- Niewybuchy stanowiły istotne zagrożenie dla mieszkającej tam kobiety, która do czasu ich usunięcia zamieszkała u swojej rodziny. Nie było konieczności ewakuacji innych mieszkańców - przekazał młodszy inspektor Sebastian Gleń, oficer prasowy małopolskiej policji. Funkcjonariusze odgrodzili, a później dozorowali posesję, by nikt nie wszedł na jej teren.

Czytaj też: Stukilogramowa bomba lotnicza wybuchła podczas budowy obwodnicy. Saperzy o eksplozji

W piątek rano na miejsce przyjechali żołnierze z 21. Batalionu Wojska Polskiego z Rzeszowa. Wojskowi podczas swoich działań znaleźli jeszcze jedną, czwartą minę przeciwpancerną, która była zakopana w niewielkiej odległości od pozostałych.

Czytaj też: Na swojej działce znalazł pocisk moździerzowy

- Niewybuchy zostały zabezpieczone przez saperów wojskowych i wywiezione z terenu Woli Rzędzińskiej. Zostaną one przewiezione na poligon wojskowy, gdzie zostaną zneutralizowane - poinformował Gleń.

Policjant zaapelował do mieszkańców "o właściwe postępowanie w razie znalezienia takich niebezpiecznych przedmiotów". - Nigdy samodzielnie nie próbujmy dotykać, sprawdzać oraz przenosić tego typu znalezisk. Do naszych obowiązku należy jedynie oznaczyć takie miejsce, a następnie powiadomić dyżurnego jednostki policji, który skieruje w to miejsce policjantów - zaznaczył rzecznik.