55-letnia kobieta włamała się do mieszkania w krakowskiej dzielnicy Krowodrza, by przenocować. Wzięła tez prysznic, zjadła śniadanie i "pożyczyła" ubrania. W ramach "rekompensaty" dla właścicieli 55-latka dokładnie posprzątała lokal.
Jak ustalili policjanci, kobieta chodziła od bloku do bloku, szukając mieszkania, w którym mogłaby przenocować. Zaglądała do skrzynek na listy, sprawdzając, czy w którejś z nich właściciele zostawili klucze do drzwi - Na jednej z klatek znalazła taką skrzynkę, w której znajdował się poszukiwany łup. Za pomocą szydełka wyjęła klucze i udała się do mieszkania, które okazało się puste – relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji.
Odwdzięczyła się
55-latka rozgościła się w wybranym lokalu. Wykąpała się i położyła spać, a rano zjadła śniadanie. Postanowiła jednak odwdzięczyć się właścicielom mieszkania za ich mimowolną gościnność.
- W ramach rekompensaty za darmowy nocleg postanowiła zrobić porządki. Posprzątała łazienkę i kuchnię, umyła naczynia oraz wzięła się również do czyszczenia okien – wylicza rzecznik. Po zakończonych porządkach znalazła w szafie sukienkę, w którą się przebrała.
Usłyszała zarzuty
Noga podwinęła się krakowiance podczas wychodzenia z mieszkania. - Gdy zamykała drzwi na klatce schodowej spotkała mężczyznę, który okazał się być właścicielem lokalu. Ten, zaskoczony sytuacją, wezwał na miejsce policję – podaje Gleń.
55-latka została przesłuchana przez policję. Usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi jej do 10 lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock