34-latek z Krakowa odpowie za wytwarzanie znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna uprawiał konopie indyjskie na strychu domu swoich rodziców. W pomieszczeniu policjanci znaleźli nie tylko rośliny, ale też sprzęt do uprawy i pielęgnacji oraz 24 kilogramy gotowego już suszu.
W piątek krakowscy policjanci weszli na jedną z prywatnych posesji na terenie Podgórza.
- Z informacji posiadanych przez policjantów wynikało, że narkotyki pochodzą z tej okolicy, a ich produkcją zajmują się środowiska powiązane z przestępczością okołostadionową – tłumaczy Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji.
Plantacja konopi znajdowała się na strychu domu. - Policjanci zabezpieczyli donice z roślinami w różnej fazie wzrostu, od 60 do150 cm wysokości, oraz kilkanaście sadzonek konopi. Dodatkowo zabezpieczono kilka telefonów komórkowych, gotówkę oraz sprzęt służący do pielęgnacji uprawy m.in. specjalistyczne lampy, sprzęt do nagrzewania, nawozy i odżywki – wylicza rzecznik. Jak dodaje, wśród znalezionych przedmiotów znajdował się też zeszyt, zawierający instrukcje uprawy i pielęgnacji roślin i notatniki z "zapiskami dealerskimi".
- W sumie zabezpieczono prawie 24 kilogramy marihuany – podsumowuje Ciarka.
Kolejne zatrzymania
W związku ze sprawą został zatrzymany 34-latek, syn właścicieli przeszukanego domu. Mężczyzna usłyszał zarzuty wytwarzania znacznych ilości narkotyków, grożą mu co najmniej 3 lata więzienia.
Przed sądem odpowie też wspólnik 34-latka. - Zatrzymani powiązani są ze środowiskiem pseudokibiców – zaznacza Ciarka. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w związku z tą sprawą.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji