Porządkują jezioro w kopalni soli, na dnie umieścili logo Światowych Dni Młodzieży

Nurkowie wyczyścili jezioro solne w Wieliczce i zamontowali na dnie logo ŚDM
Nurkowie wyczyścili jezioro solne w Wieliczce i zamontowali na dnie logo ŚDM
Źródło: TVN24 Kraków

Ekipa nurków porządkuje XX-wieczną komorę solną w kopalni soli w Wieliczce. Na dnie zamontowali podświetlone logo Światowych Dni Młodzieży. Prace są utrudnione, bo toczą się na najniższym poziomie kopalni, a nurkowie muszą pływać z obciążnikami.

Pomysł podświetlenia komory Erazma Borącza znajdującej się na dziewiątym - najniższym poziomie kopalni pojawił się, kiedy nurkowie testowali działanie sprzętu w razie wypadku w kopalni.

- Kiedy nasze lampy oświetliły ociosy cała komora wypełniła się pięknym zielonym światłem – opowiada Maciej Rakus, dowódca grupy nurków.

XX-wieczna komora

Komora Erazma Barącza powstała w bryle zielonej soli i od 1905 r. jest elementem trasy turystycznej odwiedzanym przez gości Kopalni Soli w Wieliczce.

- Jezioro powstało na początku XX wieku. Turyści odwiedzają je po zwiedzaniu komnaty św. Kingi. Kopalnia Soli w Wieliczce przygotowuje się do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w lipcu. Chcieliśmy przygotować pewnego rodzaju pamiątkę tego wydarzenia – komentuje rzecznik prasowy kopalni, Monika Szczepa.

Pływają z obciążeniem

Prace porządkowe w zbiorniku nie należały do najprostszych. Główną przeszkodą było duże zasolenie wody.

- Nurkowanie w takiej wodzie można porównać do pływania w płynnym ołowiu. Aby móc pracować potrzebowaliśmy dużego balastu. Każdy nurek ma pas balastowy na biodrach, ołowiane odważniki na butlach i kostiumie. Łącznie jest to ok 100 kg dodatkowego ciężaru, w którym trzeba się poruszać i wykonywać prace - mówi Mariusz Szymański, nurek pracujący przy oczyszczaniu komory.

Pieniądze, karty kredytowe i scyzoryk

Jak dodaje, podczas porządkowania dna wyłowiono mnóstwo różnych przedmiotów. – Są to głównie monety z całego świata wrzucane do wody przez turystów. Zdarzyły nam się jednak karty kredytowe, scyzoryk. Ja nie znalazłem jednak nic cennego - śmieje się Szymański.

Autor: Jork/gp / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: