Rok temu na cmentarzu w Trzebini zapadła się ziemia. "365 dni strachu"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP
Rok od zapadliska na cmentarzu w Trzebini. Mieszkańcy czekają na uzdatnienie terenu nekropolii
Rok od zapadliska na cmentarzu w Trzebini. Mieszkańcy czekają na uzdatnienie terenu nekropoliiTVN24
wideo 2/15
Rok od zapadliska na cmentarzu w Trzebini. Mieszkańcy czekają na uzdatnienie terenu nekropoliiTVN24

"365 dni strachu. Nasza codzienność. Nie liczymy dni, miesięcy ani lat. Liczymy sekundy" - tak zaczyna się list otwarty mieszkańców Trzebini (woj. małopolskie) opublikowany rok po powstaniu zapadliska na tamtejszym cmentarzu. Mimo prowadzonych prac uzdatniających mieszkańcy podkreślają, że przez zapadającą się ziemię nie czują się bezpiecznie. Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk poinformował w środę o skierowaniu do rządu projektu specustawy, która ma pomóc w zapobieganiu zapadliskom.

20 września 2022 roku na cmentarzu w małopolskiej Trzebini zapadła się ziemia. Nie pierwszy raz w tej miejscowości - już wtedy zapadliska stanowiły coraz poważniejszy problem - jednak dopiero powstały na terenie nekropolii lej, który wchłonął 40 grobów, sprawił, że o sprawie stało się głośno.

ZOBACZ W TVN24 GO: Trzebinia. Niebezpieczny grunt >>>

Później było tylko gorzej. Przez dłuższy czas nie było miesiąca, a czasem nawet tygodnia, by w Trzebini nie pojawiały się nowe dziury, budząc strach wśród okolicznych mieszkańców.

Czytaj też: Nowe badania gruntu w Trzebini. Wiadomo, gdzie mogą powstać nowe zapadliska

Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini - 20.09.2022 r.TVN24

"365 dni strachu". List otwarty mieszkańców Trzebini

Po roku od powstania na cmentarzu potężnego zapadliska mieszkańcy Trzebini wystosowali list otwarty, skierowany między innymi do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, premiera Mateusza Morawieckiego i wojewody małopolskiego Łukasza Kmity.

"365 dni strachu. Nasza codzienność. Nie liczymy dni, miesięcy ani lat. Liczymy sekundy" - tymi słowami zaczynają list mieszkańcy. Zwracają uwagę na ciągłą niepewność, czy ich najbliżsi i dobytek są bezpieczni. Piszą o "paraliżującym strachu" na odgłos syren samochodów służb i o "zazdrości", że w innych miejscach można "spacerować po lesie, zbierać grzyby, normalnie żyć".

Czytaj też: Powiększyło się zapadlisko na terenie ogródków działkowych w Trzebini

"Nie będziemy pisać o setkach spotkań, debat, sztabów kryzysowych. O niekończących się badaniach i badaniach badań. O nieustających zakazach i nakazach jak mamy żyć. Nie będziemy krzyczeć! Nie mamy już na to sił… MINĄŁ ROK" (pisownia oryginalna) - czytamy w liście.

Burmistrz Trzebini o specustawie dotyczącej zapadlisk

W środę, z uwagi na "rocznicę" pojawienia się zapadliska na cmentarzu, burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk poinformował, że skierował do rządu gminny projekt ustawy "o szczególnych zasadach rozwiązań dotyczących usuwania skutków i przeciwdziałania zagrożeniom związanym z występowaniem deformacji nieciągłych i innych zjawisk związanych z działalnością dawnych zlikwidowanych zakładów górniczych", który trzebiński magistrat opracował we współpracy z Małopolskim Urzędem Wojewódzkim w Krakowie.

- Po roku wiemy dzisiaj dobrze, że to, co dla nas najważniejsze, to rozwiązania legislacyjne - powiedział samorządowiec.

Czytaj też: Koniec pierwszego etapu stabilizacji gruntu w Trzebini. Zakończono prace na placu zabaw i osiedlu Gaj

- To (specustawa - red.) jest kompleksowe rozwiązanie problemów, z jakim dzisiaj borykamy się w Trzebini, odnosząc się do aspektów miejscowych planów przestrzennych zagospodarowania, do odszkodowań wynikających z sytuacji, z jaką się borykamy, jak i również wywłaszczeń związanych z faktem powstawania zapadlisk - wyjaśnił.

Jak dodał, "dokument został już przesłany do stosownego ministerstwa jakiś czas temu, niestety do tej pory nie doczekał się on finalizacji w formie ustawy". Podczas konferencji Okoczuk zapowiedział też, że zamierza skierować pismo o "zwołanie w trybie nadzwyczajnym dodatkowego posiedzenia Sejmu i Senatu jeszcze tej kadencji w celu uchwalenia specustawy dedykowanej Trzebini".

Zdaniem burmistrza Trzebinia powinna zostać także objęta specjalnym programem pomocowym, gwarantującym wsparcie finansowe. - Mamy takie dedykowane programy, które funkcjonują w naszym kraju (…) i my również jako Trzebinia oczekujemy, że taki program będzie dedykowany dla naszej gminy - mówił. - To będzie namacalne i realne wsparcie mające na celu odbudowę utraconej infrastruktury, konkretne działania, które będą dedykowane bezpośrednio do części gminy, na której deformacje mają miejsce - powiedział Okoczuk.

Czytaj też: Czterometrowa dziura na korcie tenisowym, kolejne zapadlisko

Zdaniem Okoczuka gmina obecnie znajduje się w impasie przez m.in. wydłużające się procedury administracyjne oraz brak wsparcia polityków. - Przez ostatni rok odwiedzali nas politycy od prawa do lewa (…) i następnie znikali - mówił w środę burmistrz miasta. - Dzisiaj należałoby postawić pytanie: panowie, co z tą obiecaną specustawą dla Trzebini? Panowie, jakie konkrety z waszej strony przez ten czas pojawiły się, które by spowodowały, że nasze poczucie bezpieczeństwa, jak i również utrata naszych materialnych własności, będzie nam zadośćuczyniona? - zwrócił się do polityków Jarosław Okoczuk.

Jak ustalił reporter TVN24 Jerzy Korczyński, część rodzin, których groby zostały zniszczone, nie podpisała ugody z SRK (Spółka Restrukturyzacji Kopalń - prawny następca nieistniejącej już Kopalni Węgla Kamiennego "Siersza"). Część przyjęła pieniądze za zniszczone nagrobki, ale inni chcą zadośćuczynienia za to, że nie mogli wejść na teren cmentarza. Kilkanaście takich pozwów trafiło już do sądu. 

Czytaj też: Ziemia w Trzebini znów się zapadła. Dziura ma siedem metrów głębokości

Jarosław Okoczuk przyznał, że choć deformacje nie są dla mieszkańców niczym nowym, to wydarzenia ostatnich miesięcy "jasno pokazały, że mamy do czynienia z ogromnym problemem, z którym jako małe miasto, niewielka gmina, nie jesteśmy w stanie sami sobie poradzić". - I tutaj niezbędne są odgórne działania, odgórne decyzje, które spowodują, że będziemy mogli wyjść z tego impasu - podkreślił.

Zabezpieczanie cmentarza w Trzebini. Kontrowersje

Po powstałym we wrześniu 2022 roku zapadlisku do tej pory zamknięty jest fragment cmentarza. Wkrótce ma się rozpocząć uzdatnianie niebezpiecznego terenu. Zaplanowane prace mają potrwać maksymalnie rok. Jak podała Spółka Restrukturyzacji Kopalń, zgodnie z zawartą umową wykonawca zobowiązany jest też do przeprowadzenia badań geofizycznych i geotechnicznych gruntu.

Zapadliskami w Trzebini zajmie się firma od internetu
Zapadliskami w Trzebini zajmie się firma od internetu TVN24

Firma planuje rozpocząć w październiku zatłaczanie mieszaniny stabilizującej grunt poprzez wykonane wcześniej otwory.

Kontrowersje wzbudził fakt, że - jak ustalił reporter TVN24 Jerzy Korczyński - głównym wykonawcą prac uzdatniających jest firma FIBRENET z Sosnowca, która z górnictwem i kopalnictwem nie ma nic wspólnego, a do tej pory zajmowała się dostarczaniem internetu. Wśród podwykonawców jest m.in. PRGW (Przedsiębiorstwo Robót Geologiczno-Wiertniczych).

- Mamy swoje urządzenia, mamy swoje mieszalniki, całe zaplecze, które spokojnie zaspokaja to, co się tu będzie działo. Natomiast podwykonawcy byli po to, żeby nas wesprzeć w przyspieszeniu prac, ale też w zakresie doradztwa, żeby te prace były po prostu lepsze - powiedział TVN24 Roman Sztuba, przedstawiciel PRGW Południe (firmy niezwiązanej formalnie z PRGW) i FIBRENET.

Mateusz Kuś z PRGW tłumaczy, że przygotowane są dwie receptury mieszaniny, która będzie zatłaczana przez odwierty do ziemi. Sam materiał przygotowywany będzie w miejscu prac. Jak ustalił Jerzy Korczyński, w rejonie cmentarza ma się znaleźć około 270 odwiertów, do których zatłoczonych zostanie 20 tysięcy metrów sześciennych mieszanki stabilizującej glebę.

- Wykonaliśmy pełny skaning tych wszystkich nagrobków, tak by należycie oddać teren cmentarza. W zakresie naszych prac jest również dbałość o utrzymanie tego cmentarza, więc ponadnormatywnie zadeklarowaliśmy, że te groby będą na bieżąco, w miarę możliwości, myte - wyjaśnił Adrian Pysz z FIBRENETU.

Zapadliska w Trzebini

Zjawisko powstawania zapadlisk w Trzebini nasiliło się w 2021 r. Wcześniej, przez 20 lat od likwidacji kopalni "Siersza", występowało sporadycznie. O problemie stało się głośno we wrześniu ub. r., gdy zapadlisko na cmentarzu parafialnym pochłonęło 40 grobów.

Zdaniem ekspertów deformacje są spowodowane przez wodę, która ciągle wpływa do wyrobisk pogórniczych, a także rodzajem gleby - są tu piaski, żwiry, gliny. Do powstawania zapadlisk przyczynia się też płytka eksploatacja, prowadzona tu w XIX wieku.

Autorka/Autor:bp/ tam

Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium