- Wybierając Konrada Fijołka, możecie pokazać, że era niedemokratycznych rządów dobiega końca, możecie wyrazić sprzeciw dla polityki opartej na manipulacji, kłamstwie, szczuciu jednych ludzi na drugich ludzi. Wszystko może zacząć się w Rzeszowie. Wasz głos będzie miał znaczenie dla całej Polski. Może dać siłę, energię całej opozycji, nam wszystkim, by wygrywać kolejne wybory – mówił w środę w Rzeszowie prezydent Warszawy.
- W każdej podróży trzeba wykonać pierwszy krok. Jest dokładne tak, że ten pierwszy krok na drodze do odzyskania władzy przez demokratyczną opozycję, przez siły demokratyczne może być wykonany właśnie tutaj w Rzeszowie już za kilka dni – mówił dzisiaj Rafał Trzaskowski w Rzeszowie na wiecu poparcia dla Konrada Fijołka, kandydata na prezydenta tego miasta.
Przedterminowe wybory prezydenckie odbędą się tam w najbliższą niedzielę. Poparcie dla Fijołka wyrazili dzisiaj na rzeszowskim rynku także inni samorządowcy, prezydenci miast: Aleksandra Dulkiewicz (Gdańsk), Jacek Karnowski (Sopot), Hanna Zdanowska (Łódź), Jacek Sutryk (Wrocław), Tadeusz Truskolaski (Białystok), Jacek Jaśkowiak (Poznań), Krzysztof Żuk (Lublin), Arkadiusz Chęciński (Sosnowiec) oraz marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
"Prawdziwy samorządowiec" kontra "wysłannik prezesa"
- Wybierając Konrada Fijołka, możecie pokazać, że era niedemokratycznych rządów dobiega końca, możecie wyrazić sprzeciw dla polityki opartej na manipulacji, kłamstwie, szczuciu jednych ludzi na drugich ludzi. Wszystko może zacząć się w Rzeszowie. Wasz głos będzie miał znaczenie dla całej Polski. Może dać siłę, energię całej opozycji, nam wszystkim, by wygrywać kolejne wybory, wybierając Konrada Fijołka – przekonywał prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Trzaskowskiego, te wybory rozstrzygną, czy Rzeszowem będzie rządził "prawdziwy samorządowiec z krwi i kości" czy "wysłannik prawicowej partii, który będzie wykonywać rozkazy prezesa". - Czy ktoś, kto dokładnie zna problemy tego miasta, tutaj wyrósł, przyczynił się do tego, że Rzeszów tak fantastycznie wygląda, czy też ktoś, kto nie ma pojęcia o Rzeszowie – to jest ten wybór – argumentował.
Nawiązywał do obrony idei samorządu i podkreślał, że to nie jest abstrakcja. Wyjaśniał, że chodzi o to, gdzie i przez kogo mają być podejmowane decyzje o leczeniu czy inwestycjach: daleko przez ministrów czy blisko obywateli przez prawdziwych samorządowców.
- W ostatnich miesiącach samorządowcy pokazali, że są blisko obywateli, na pierwszym froncie walki o prawdziwą edukację, wspieranie służby zdrowia, wszystkich, którzy potrzebują pomocy, osób z niepełnosprawnościami, seniorów, mniejszości białoruskiej, którą wszyscy powinniśmy wspierać – mówił Trzaskowski.
- Konrad Fijołek świetnie o tym wie, jak sprawić, żeby miasto było energiczne, żeby wprowadzać rozwiązania cyfrowe, żeby miasto było nowoczesne – "Smart City Rzeszów" to jego projekt, żeby miasto walczyło z ociepleniem klimatycznym, żeby być blisko tych, którzy potrzebują wsparcia. Głosując na niego, zapewniacie, że decyzje będą podejmowane blisko was i że on zawsze będzie słuchał waszego głosu – podsumował polityk PO.
Aleksandra Dulkiewicz zaznaczyła, że Fijołek nie pisał swojego programu sam. - Nie wymyślił go ktoś w gabinetach w Warszawie czy w Gdańsku. Przygotowaliście go wy, sztab obywatelski rzeszowian, przygotował nowoczesny program dla nowoczesnego miasta – powiedziała na wiecu prezydent Gdańska.
Fijołek utworzył otwarty sztab wyborczy w marcu i zaprosił wszystkich mieszkańców Rzeszowa do współtworzenia programu. Dzięki aplikacji na telefon mogli zgłaszać problemy miasta i poznawać kandydata na prezydenta.
Poprzedni prezydent ustąpił z powodu COVID-19
Przedterminowe wybory prezydenta Rzeszowa są konieczne po tym, jak na początku lutego z funkcji zrezygnował Tadeusz Ferenc. Obecnie miastem rządzi jako komisarz Marek Bajdak, który wcześniej był dyrektorem Wydziału Nieruchomości w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie.
Swą decyzję Ferenc uzasadniał stanem zdrowia, które pogorszyło się po zachorowaniu na COVID-19. Wieloletni prezydent Rzeszowa jako swego następcę widziałby polityka Solidarnej Polski, wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, z którym wystąpił na wspólnej konferencji prasowej.
81-letni Tadeusz Ferenc rządził w Rzeszowie od 2002 roku. - To jest wspaniały czas. Przez ten czas zmieniło się miasto. To przede wszystkim państwa zasługa, bez państwa zaangażowania, pomysłu i dbałości o miasto niewiele udałoby się nam osiągnąć. Zawsze powtarzałem i nadal będę to czynił, że Rzeszów jest bogaty, bogaty w mądrość jego mieszkańców – mówił prezydent podczas konferencji prasowej w lutym, podczas której ogłosił swoją rezygnację.
Kandydaci
Marcin Warchoł przedstawia się jako kandydat niezależny, mimo że pełni funkcję wiceministra sprawiedliwości w resorcie Zbigniewa Ziobry oraz jest kandydatem popieranym przez Solidarną Polskę i Porozumienie – koalicjantów PiS w obozie rządzącym. Przed startem w wyborach na prezydenta Rzeszowa Warchoł był politykiem Solidarnej Polski.
Oprócz Warchoła na urząd prezydenta Rzeszowa kandydują: wojewoda podkarpacki Ewa Leniart popierana przez PiS; były współpracownik Ferenca, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa Konrad Fijołek, popierany m.in. przez PO, Lewicę, PSL i Ruch Polska 2050; Grzegorz Braun, poseł Konfederacji.
Fijołek: kobiety to często nasze ośrodki decyzyjne w życiu
We wtorek przedstawicielki rzeszowskich środowisk kobiecych wsparły kandydaturę Konrada Fijołka, wystawionego w wyborach przez opozycję. - Pochodzimy z różnych środowisk, mamy różne potrzeby, problemy i aspiracje. Łączy nas jednak jedno: chcemy mieć wpływ na otaczającą nas rzeczywistość – mówiła współorganizatorka przedsięwzięcia Patrycja Pawlak-Kamińska.
Przypomniała, że Fijołek w kampanii wyborczej "stworzył przyjazną i bezpieczną przestrzeń dla kobiet, gdzie mogły napisać program dla siebie i dla rodzin". - One najlepiej znają własne potrzeby – dodała. Jak mówiła, ten program "odpowiada na potrzeby różnych kobiet: matek, seniorek, kobiet nauki, kultury, biznesu, aktywistek miejskich". - A Konrad Fijołek sprawi, że głos kobiet będzie słyszany – powiedziała. Fijołek, obecny na wydarzeniu, podkreślił, że "kobiety to często nasze ośrodki decyzyjne w życiu". - To jest ogromny, autentyczny, rzeczywisty potencjał miasta – stwierdził.
Leniart: to jest wszystko, czego brakuje w tej chwili
Ewa Leniart zaprezentowała we wtorek projekt budowy w stolicy Podkarpacia wielofunkcyjnego, intermodalnego dworca autobusowego. Zwróciła się z prośbą i apelem do pełniącego funkcję prezydenta Rzeszowa Marka Bajdaka, "aby zgodził się na to, by uwzględnić propozycję zmiany planu zagospodarowania przestrzennego" z tym związaną.
Dodała, że w nowym dworcu przewozy oferowaliby różni przewoźnicy, w tym prywatni, krajowi i międzynarodowi. - Bardzo nam zależy, żeby centrum Rzeszowa było też wizytówką miasta – mówiła. Leniart poinformowała, że w projekcie nowego obiektu jest przestrzeń na usługi, handel oraz parking, a część dworcowa jest tak ukryta, że jej widok się "nie narzuca". - To jest wszystko, czego brakuje w tej chwili – oceniła.
Braun: Chcemy samorządności realnej. Za tym opowiadamy się tutaj
Grzegorzowi Braunowi wsparcia udzielili we wtorek, na wspólnej z nim konferencji, posłowie Konfederacji: Janusz Korwin-Mikke, Krzysztof Tuduj, Michał Urbaniak i Robert Winnicki. - Wyrażamy poparcie jako Konfederacja i zachęcamy rzeszowian do tego, żeby dali możliwość, żeby zatrudnili Grzegorza Brauna na stanowisko włodarza miasta, żeby dali możliwość pokazania Polakom, jaka będzie jakość rządów Konfederacji. Tego jeszcze nie było. Rzeszów może być pierwszym miejscem, gdzie to się odbędzie – zachęcał poseł Tuduj.
- Grzegorz Braun w ostatnich miesiącach pokazał, że potrafi być bliski ludziom tak, jak w samorządach. Dlatego też jesteśmy tutaj, dlatego popieramy, wspieramy Grzegorza Brauna, bo wiemy, że może być dla Rzeszowa tą lepszą zmianą – mówił Urbaniak.
Przed wyborami w TVN24 odbyły się dwie debaty przedwyborcze, pierwsza - 2 maja, druga - 5 czerwca.
Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24