Łącznie 30 turystom pomogli w miniony weekend ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, również po słowackiej stronie gór. Od piątku Tatry odwiedzały tłumy turystów. Niektórzy gubili drogę i utykali w trudno dostępnym terenie, inni doznali urazów kończyn czy głowy. Tatrzański Park Narodowy przypomina, że miejscami w górach wciąż zalega śnieg.
W Tatrach pełnia lata. Przez cały miniony weekend (7-9 lipca) w najwyższych polskich górach były tłumy turystów. Część z nich w trakcie wędrówek nie potrafiła pokonać przeszkód i ulegała wypadkom.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego od piątku do niedzieli pomogli łącznie 30 osobom. Jeden z poważniejszych wypadków wydarzył się w niedzielę pod Rysami, kiedy jeden z turystów potknął się na kamieniu i upadł, doznając urazu głowy.
Turysta potknął się na kamieniu i spadł
Jedną z pierwszych weekendowych interwencji ratownicy TOPR podejmowali już w piątek około południa. "Śmigłowcem z Krzesanicy do zakopiańskiego szpitala przetransportowano młodego turystę z zachorowaniem wraz z jego opiekunem. Po południu natomiast, pomocy potrzebowała turystka, która doznała urazu kończyny dolnej na Progu Stawiarskim w Dolinie Roztoki" - czytamy w komunikacie TOPR.
W sobotę TOPR-owcy pomagali między innymi turyście, który po zejściu Żlebem Kulczyńskiego zsunął się po śniegu i spadł do Koziej Dolinki, doznając przy tym urazu nogi. W tym samym czasie u wylotu Żlebu Kulczyńskiego ratownicy natknęli się na grupę turystów, którzy poprosili o pomoc w wydostaniu się z trudnego terenu. Z kolei wieczorem TOPR-owcy pomogli dwójce turystów na Wschodniej Ścianie Kościelca, którzy pomylili drogi i utknęli w trudnym terenie. Zostali przetransportowani na wierzchołek Kościelca śmigłowcem.
W niedzielę - oprócz pomocy turyście z urazem głowy - ratownicy TOPR wsparli swoich kolegów ze słowackiej Horskiej Zachrannej Służby w wydostaniu z trudnego terenu dwóch turystów z Czech. "Taternicy utknęli w trudnym terenie i nie byli w stanie wycofać się ze ściany. Ratownicy TOPRu śmigłowcem ewakuowali wspinaczy i przekazali ich ratownikom HZS na lądowisku przy Zielonym Stawie Kieżmarskim" - podkreślono w komunikacie.
W Tatrach śnieg. Aktualne warunki
W Tatrach panują letnie warunki, co oznacza, że ruch na szlakach jest większy niż zazwyczaj. Kulminacja zatłoczenia przypadła na weekend, jednak również w poniedziałek góry nie są puste. "W Tatrach panuje bardzo duży ruch turystyczny. W miejscach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy) tworzą się kolejki, co może wydłużyć czas trwania wycieczki. Należy wziąć to pod uwagę przy planowaniu trasy. Zalecamy zakup biletów wstępu online, ponieważ kolejki tworzą się również do kas biletowych" - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
TPN podkreśla, że nie wszędzie można wybrać się bez przygotowania na zimowe warunki.
"W wyższych partiach Tatr Wysokich występują jeszcze miejscami płaty śniegu na szlakach (tj. rejon Orlej Perci, Rysy, Wrota Chałubińskiego, Przełęcz pod Chłopkiem, Szpiglasowa Przełęcz od strony Dol. Pięciu Stawów) - należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest tam ślisko, a poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem" - informuje TPN.
Przyrodnicy zaznaczają, że poruszanie się w takich warunkach "wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej i posiadania odpowiedniego sprzętu".
Źródło: TOPR, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: A. Górka / TOPR