Zabójstwo 16-latka. Planują marsz przeciwko agresji

Lasek Lipie w Tarnowie
16-latek zginął od noża w sprzeczce z rówieśnikiem
Źródło: TVN24

Dwaj nastolatkowie posprzeczali się w parku, doszło do bójki. Jeden z chłopców zginął, drugi usłyszał zarzut zabójstwa. Ulicami Tarnowa przejdzie marsz przeciwko agresji.

Po tragicznym zdarzeniu władze Tarnowa zapowiedziały, że organizowany jest marsz przeciwko agresji.

"Wydarzenia z piątku są dla nas wszystkich niezwykle wstrząsające i wymagają od nas refleksji. Przede wszystkim chcielibyśmy złożyć najszczersze kondolencje Rodzinie i Bliskim tragicznie zmarłego młodego Człowieka. W obliczu tego dramatu słowa nie oddają bólu, jaki towarzyszy tej stracie. W przestrzeni publicznej pojawił się pomysł 'Marszu przeciw agresji', jednak ta decyzja musi należeć do młodych ludzi z Tarnowa" - napisał w mediach społecznościowych Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.

"Gazecie Krakowskiej" prezydent zdradził, że już są konkretne plany: - Chcielibyśmy, żeby ulicami Tarnowa przeszedł taki marsz z udziałem młodzieży ze wszystkich tarnowskich szkół średnich. Rozmawiałem już z dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego, żeby ewentualnie koordynowała to od strony szkół. Trzeba z tego zrobić dużą, masową lekcję wychowawczą.

Władze miasta sprawdzają także, czy na terenie parku, w którym doszło do bójki, można zainstalować kamery monitoringu.

Sprzeczka nastolatków i śmierć

W piątek w godzinach wieczornych doszło do sprzeczki między dwoma 16-latkami, w wyniku której jeden z nich zaatakował drugiego nożem, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Do zdarzenia doszło w parku Lasek Lipie w Tarnowie.

- Na miejscu wezwania ratownicy medyczni zastali mężczyznę leżącego w krzakach bez oznak życia. Po wstępnym badaniu rozpoznano zatrzymanie krążenia. Podjęto medyczne czynności ratunkowe, przywrócono akcję serca młodemu człowiekowi - relacjonował w sobotę Krzysztof Krzemień, dyrektor pogotowia ratunkowego w Tarnowie.

Chłopak został przewieziony do szpitala w tym mieście, gdzie niestety zmarł.

Drugi 16-latek z zarzutem zabójstwa

Policja zatrzymała drugiego 16-latka kilkaset metrów od miejsca tragedii po kilkudziesięciu minutach od zdarzenia. Według ustaleń śledczych, nastolatkowie znali się i byli w towarzystwie innych znajomych.

- (16-latek - red.) usłyszał zarzut zabójstwa. Będą zapadały decyzje, czy będzie odpowiadał jak dorosły, czy jak nieletni - przekazał w niedzielę oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, aspirant sztabowy Paweł Klimek.

W sobotę chłopak został doprowadzony do sądu rodzinnego w Tarnowie, który wydał postanowienie o umieszczeniu go na trzy miesiące w ośrodku wychowawczym izolowanym.

Jednym z dowodów będą wyniki sekcji zwłok zmarłego 16-latka.

Czytaj także: