Cztery osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło na obwodnicy Staszowa (województwo świętokrzyskie). Poszkodowani to kierowca i pasażerowie samochodu, który po czołowym zderzeniu obrócił się i został uderzony w bok przez inny pojazd. Jedna z pasażerek walczy o życie.
Do wypadku doszło w poniedziałek przed godziną 6 rano na obwodnicy Staszowa, między ulicami Towarową a Krakowską, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 764.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, do zdarzenia doszło po tym, jak kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem.
Cztery osoby w szpitalu, jedna w stanie ciężkim
- Kierujący osobowym hyundaiem 43-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z busem, kierowanym przez 68-letniego mężczyznę. Siła zderzenia obróciła hyundaia na bok i wtedy uderzyło w niego audi, którym podróżowała trójka osób - powiedziała tvn24.pl młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowa staszowskiej policji.
Hyundaiem podróżowały cztery osoby - wszystkie zostały ranne. W najcięższym stanie jest 51-letnia pasażerka samochodu, której obrażenia zagrażają życiu.
Jak informują strażacy, samochodami podróżowało łącznie 10 osób, dwie z nich było zakleszczonych w pojeździe. - Zostały ewakuowane z pojazdu przez strażaków za pomocą narzędzi hydraulicznych - przekazał nam młodszy brygadier Jarosław Juszczyk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie.
Poszkodowani to wyłącznie kierowca i pasażerowie hyundaia - nikt inny nie odniósł poważnych obrażeń. Wszyscy biorący udział w wypadku kierowcy byli trzeźwi.
Sprawa zakończy się najprawdopodobniej w sądzie.
Z informacji policji wynika, że utrudnienia na obwodnicy Staszowa zostały zakończone.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Staszowie