Stan 12-letniego skoczka narciarskiego poprawia się, choć nadal jest określany jako ciężki. Mimo udanej operacji, chłopcu nadal grozi obrzęk mózgu. - Ta doba będzie decydująca - informuje Magdalena Oberc ze Szpitala Uniwersyteckiego Kraków-Prokocim.
- Jeśli nic się nie zmieni i nadal będziemy obserwować poprawę, być może już dziś lekarze rozpoczną proces wybudzania 12-latka ze śpiączki farmakologicznej - prognozuje rzecznik szpitala Magdalena Oberc, ale zastrzega, że może to potrwać nawet kilka dni.
Mimo optymistycznych przewidywań, chłopcu nadal grozi obrzęk mózgu. - Przy urazach głowy w pierwszej dobie ciężko przewidzieć konsekwencje i to, jak trwałe mogą być uszkodzenia - zaznacza Oberc i dodaje, że ta doba będzie decydująca dla chłopca, a lekarze cały czas sprawdzają, czy nie dochodzi do obrzęku mózgu.
Kilkugodzinna operacja
12-latek, który we wtorek spadł podczas zawodów w Zakopanem trafił do Szpitala Uniwersyteckiego Kraków-Prokocim w stanie bardzo ciężkim. Przez kilka godzin lekarze usuwali mu krwiaka śródmózgowego.
"Podwinęła się narta"
Trener młodych skoczków z LKS Poroniec Stanisław Trebunia–Tutka, który widział upadek, mówił, że wydarzył się przy zeskoku, tuż po lądowaniu. - Chłopakowi podwinęła się narta i nieszczęśliwie upadł na zmrożony śnieg – informował.
- 12-latek został zaintubowany i w ciężkim stanie przewieziono go do Szpitala Uniwersyteckiego Kraków - Prokocim - opisywała w rozmowie z TVN24.pl dr Chowaniec-Sibiga.
Mimo poważnego stanu pacjenta, młody skoczek nie mógł być transportowany śmigłowcem ze względu na złą pogodę.
Przyczyny wypadku bada policja.
Szukali następców Małysza
Wypadek zdarzył się podczas zawodów LOTOS Cup 2014 - "Szukamy Następców Mistrza" w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej na najmniejszej skoczni o punkcie konstrukcyjnym K-35. 12-latek to członek klubu LKS Klimczok Bystra.
Trebunia–Tutka zauważył, że do groźnych wypadków młodych skoczków dochodzi często podczas treningów. W tym sezonie przydarzyły się już trzy wypadki zakończone hospitalizacją.
Do wypadku doszło na skoczni w Zakopanem:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24