Policjanci szukają mężczyzny, który w sierpniu miał oszukać mieszkańca Wadowic (Małopolska), podając się za funkcjonariusza policji. Opublikowali nagranie z monitoringu, na którym widać - jak czytamy w komunikacie - "prawdopodobnego sprawcę".
Poszukiwany mężczyzna, jak podają śledczy, namawiał poszkodowanego do kupienia używanego policyjnego sprzętu. – Sprzęt rzekomo był wyprzedawany z jednostki policji, a on sam twierdził, że jest policjantem – tłumaczy Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa wadowickiej policji.
Oszust był tak przekonujący, że wadowiczanin od razu wpłacił zaliczkę. Rodzaju sprzętu ani wpłaconej kwoty policja nie podaje. Informuje tylko, że chodzi o "niskie sumy pieniędzy". – Tym samym poszukiwany doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pokrzywdzonego – uzupełnia Petek.
Nagranie z monitoringu
Po jakimś czasie poszkodowany zorientował się, że żadnej wyprzedaży policyjnego sprzętu nie ma, a on sam dał się nabrać. Zgłosił sprawę na policję. - Przeprowadzone dotychczas czynności nie doprowadziły do ustalenia sprawcy przestępstwa – podaje rzeczniczka.
Kamera monitoringu przed budynkiem, w którym mieszka oszukany mężczyzna, nagrała w dniu zdarzenia około 40-letniego mężczyznę w beżowej kurtce. To właśnie on, zdaniem śledczych, był "podrabianym policjantem".
- Osoby, które rozpoznają mężczyznę z nagrania, prosimy o zgłoszenie się do Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach lub kontakt telefoniczny z dyżurnym jednostki pod numerem 33 8729 200. Zapewniamy pełną anonimowość – mówi Agnieszka Petek.
Autor: wini/i / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Wadowice