Na pokrycie szkód wyrządzonych przez halny pod koniec 2013 r. Zakopane otrzymało 240 tys. zł z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz od wojewody małopolskiego. Burmistrz będzie musiał zwrócić budżetowi 169 tys. zł.
- Mieszkańcy zgłosili straty na kwotę 171 tys. 400 zł; zasadne do sfinansowania ze środków budżetowych uznano straty na kwotę 71 tys. zł. Resztę zgłoszonych strat po weryfikacji zakwestionowano. Niewykorzystane środki w wysokości 169 tys. zł miasto zwróciło do budżetu - informuje rzecznik zakopiańskiego urzędu miasta Szymon Zatorski.
Wojewoda i ministerstwo nie uznali wszystkich strat
Rzecznik dodał, że różnica w wysokości 100 tys. zł (pomiędzy zgłoszonymi stratami a uznaną pomocą wojewody i ministerstwa) została pokryta z budżetu miasta, a Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Zakopanem wypłacił ją jako zasiłki celowe.
Dotacje dla 32 rodzin
Jak informuje rzecznik wojewody małopolskiego Jan Brodowski, zwrot dotacji to wynik negatywnej weryfikacji wniosków złożonych przez poszkodowanych. Bezpośrednio po zdarzeniu do zakopiańskiego urzędu miasta zgłoszono 80 uszkodzonych budynków mieszkalnych. Władze Zakopanego skierowały do wojewody małopolskiego wniosek o dotację dla 32 rodzin będących - w ocenie pracowników MOPS - w szczególnie trudnej sytuacji życiowej.
- Środki finansowe zostały wypłacone gminie jak najszybciej, bez wcześniejszej weryfikacji wniosków. Zrobiliśmy zastrzeżenie, że gdy w późniejszej weryfikacji wnioski zostaną ocenione negatywnie, dotacja będzie podlegać zwrotowi do budżetu państwa – zaznaczył Brodowski.
Odrzucili wnioski
Ostatecznie zakwalifikowano 14 wniosków. Pozostałe odrzucono. Jak wyjaśnił Brodowski, dotyczyło to m.in. sytuacji, gdy stwierdzono rozbieżności w dokumentach, np. gdy oceniono, że rodzina nie znajduje się w szczególnie trudnej sytuacji życiowej.
W sumie z pomocy finansowej na usuwanie skutków żywiołu skorzystało 46 zakopiańskich rodzin poszkodowanych przez halny. W większości zapomogi zostały sfinansowane z budżetu miasta.
Atak halnego
Halny, który wiał w południowej Małopolsce od 24 do 29 grudnia, i osiągał prędkość do 180 km/h, uszkodził niemal 200 dachów, linie energetyczne i kilkadziesiąt samochodów. Powalone drzewa spadły na wiele dróg. Strażacy interweniowali 639 razy. CZYTAJ WIĘCEJ
Potężne straty w drzewostanie żywioł wyrządził w Tatrzańskim Parku Narodowym. Urzędnicy oszacowali je na 1,5 mln zł. Straty komunalne, głównie w zniszczonym oświetleniu ulic, miasto wyceniło na 405 tys. zł.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Największe zniszczenia odnotowano w powiecie tatrzańskim:
Autor: koko/kwoj / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24