Po 70 latach przekazał broń muzeum. Weteran AK nie stanie przed sądem

87-latek oddał zabytkową broń do muzeum (wideo archiwalne)
87-latek oddał zabytkową broń do muzeum (wideo archiwalne)
Źródło: Marian Klusek

87-letni Feliks Przyborowski, weteran Armii Krajowej może spać spokojnie. Prokuratura Rejonowa w Końskich umorzyła śledztwo ws. broni przechowywanej od II wojny światowej, którą były żołnierz oddał do miejscowego muzeum.

Jak tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, śledczy uznali, że stopień społecznej szkodliwości czynu jest znikomy. W sprawie nikomu nie postawiono zarzutów.

O rozważenie możliwości umorzenia sprawy zwrócił się do śledczych minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Były żołnierz AK oddał broń

87-letni Feliks Przyborowski, goniec Armii Krajowej przez blisko 70 lat ukrywał pistolet maszynowy STEN oraz rakietnicę. Otrzymał je w 1943 r., gdy jako 14-latek złożył w placówce Armii Krajowej "Pioruńskiego" w Starej Kuźnicy uroczystą przysięgę. Z jego relacji wynika, że pistolet wyprodukowany był w Suchedniowie, a ostatnią akcją, w jakiej uczestniczył, była bitwa w 1944 r. w okolicach Włoszczowy. Rakietnica zaś ostatni raz była użyta przy okazji odbicia więźniów z kieleckiego aresztu w 1946 r. Broń jest w bardzo dobrym stanie. Jej historię opisał własnoręcznie właściciel i również podarował muzeum.

Na początku września były żołnierz AK zgłosił się do dyrektora miejscowego muzeum PTTK. Przekazał placówce dwa egzemplarze broni. Dyrektor zgłosił sprawę na policję, a śledztwo podjęła prokuratura.

Broń sprawna, ale nieużywana

Jak mówił we wrześniu Prokopowicz, sprawa została wszczęta dlatego, że prokurator "jest zobligowany do wszczynania postępowań w tego typu sytuacjach". Broń, którą przechowywał mężczyzna, przekazano do specjalistycznej ekspertyzy.

W poniedziałek rzecznik prokuratury wyjaśniał, że broń była sprawna, ale - jak wykazały analizy - od dawna nieużywana. - Z uwagi na te okoliczności nie ma przestępstwa i dlatego prokurator umorzył postępowanie - dodał Prokopowicz.

Interweniował Ziobro

We wrześniu minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro zwrócił się z prośbą do Prokuratora Regionalnego w Krakowie o "rozważenie możliwości umorzenia sprawy" mężczyzny i niestawiania mu zarzutów.

"Nawet jeśli pod względem formalnym przetrzymywał broń bez pozwolenia, to trzeba wziąć pod uwagę szlachetne pobudki 87-letniego weterana. Człowiek, który całe życie kierował się honorem i wiernością ojczyźnie, zasługuje na najwyższe uznanie i szacunek" - powiedział cytowany w komunikacie resortu Ziobro.

Autor: mmw//ec / Źródło: PAP / TVN24

Czytaj także: