Samochód wpadł na chodnik i potrącił 64-latkę. Kobieta zmarła w szpitalu

64-latka znajdowała się na chodniku, gdy uderzył w nią opel
Pińczów (Świętokrzyskie)
Źródło: Google Earth

Kierowca opla stracił panowanie nad samochodem i wjechał na chodnik, potrącając pieszą. 64-latka została przewieziona do szpitala, jednak jej życia nie udało się uratować.

Do zdarzenia doszło w czwartek rano w centrum Pińczowa. 64-latka znajdowała się na chodniku, gdy uderzył w nią opel.

- W wyniku zdarzenia kobieta trafiła do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 62-letni kierujący stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na chodnik – informuje Damian Stefaniec, oficer prasowy pińczowskiej policji.

64-latka znajdowała się na chodniku, gdy uderzył w nią opel
64-latka znajdowała się na chodniku, gdy uderzył w nią opel
Źródło: KPP Pińczów

Jak ustaliła policja, 62-latek był trzeźwy. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Na razie nie wiadomo, dlaczego kierowca wjechał na chodnik. – Policjanci zabezpieczyli ślady zdarzenia i monitoring, przesłuchali świadków. Będziemy ustalać, jak doszło do tego zdarzenia i jaka była jego przyczyna – powiedział Stefaniec.

W czwartek wieczorem policja przekazała, że 64-latka zmarła w szpitalu.

Czytaj też: Ciężarówką chciał wyprzedzić rowerzystę, doszło do zderzenia. Jedna osoba nie żyje

64-latka znajdowała się na chodniku, gdy uderzył w nią opel
64-latka znajdowała się na chodniku, gdy uderzył w nią opel
Źródło: KPP Pińczów
Czytaj także: