Była w ciąży, trafiła do szpitala, zmarła po trzech dniach. "Lekarz powiedział, że są szanse na szczęśliwy finał"

Źródło:
TVN24 Kraków, Gazeta Wyborcza
 Śmierć ciężarnej Doroty w szpitau w Nowym Targu
Śmierć ciężarnej Doroty w szpitau w Nowym Targu"Uwaga!" TVN
wideo 2/8
Śmierć ciężarnej Doroty w szpitau w Nowym Targu"Uwaga!" TVN

Do szpitala trafiła w piątym miesiącu ciąży po odpłynięciu wód płodowych. Rodzinie 33-letniej Doroty z Bochni (woj. małopolskie) nikt nie powiedział, że ciąży nie da się uratować, bo szanse na jej utrzymanie są w takiej sytuacji nikłe. Kobieta zmarła po trzech dniach z powodu wstrząsu septycznego. 

Pan Marcin, mąż zmarłej, w rozmowie z reporterem programu "UWAGA! TVN" wspomina, że lekarze przez niemal cały pobyt jego żony w szpitalu dawali szanse nie tylko na jej wyzdrowienie, ale też na ocalenie ciąży. - Wiedziałem, że dziecko może się udusić, bo nie ma czym oddychać. Zostałem jednak uspokojony, że żyje, że wszystko jest w porządku, a oni [lekarze – red.] będą obserwować, jak się będzie rozwijało. Lekarz dyżurujący powiedział mi, że są szanse na szczęśliwy finał, jeśli żona będzie leżeć – opowiada pan Marcin. Kuzynka zmarłej dodaje, że "wszystko było utrzymywane w duchu dawania nadziei i przekonywania, że wszystko będzie dobrze".

To miało być pierwsze dziecko pani Doroty i pana Marcina. Ślub wzięli we wrześniu, zaczęli budowę domu. Małżeństwo mieszkało w Bochni, a na Podhale przyjechali w odwiedziny do mamy pani Doroty. Wtedy kobieta trafiła do szpitala w Nowym Targu.

Trzy dni w szpitalu

O tym, że jej stan się pogorszył, poinformowała rodzinę sama ciężarna. Podczas jej ostatniej rozmowy z mężem, około godziny 21 we wtorek, 23 maja, pacjentka czuła się bardzo źle. Wymiotowała i miała dreszcze. Następnego dnia jej matka oraz kuzynka miały pojechać do szpitala, by pomóc pani Dorocie w umyciu włosów. Nie zdążyły – 33-latka o 5:20 była już w ciężkim stanie, a USG wykazało obumarcie płodu. O 7.16 nastąpiło zatrzymanie krążenia. Zmarła o 9:38.

- Rano zadzwoniła do mnie pielęgniarka, że stan żony się pogorszył. Poprosiła o natychmiastowy przyjazd. Myślałem, że stało się coś z dzieckiem, ale tego się nie spodziewałem – podkreśla mąż pani Doroty.

OBEJRZYJ REPORTAŻ PROGRAMU "UWAGA! TVN": Śmierć ciężarnej Doroty w szpitalu w Nowym Targu. "Lekarze mieli trzy dni na podjęcie decyzji"

Rosnące CRP

"Gazeta Wyborcza" podaje, że podczas pobytu pani Doroty w szpitalu mierzono u niej poziom CRP, wskazujący na pojawienie się stanu zapalnego. Podczas przyjęcia był on w normie - 2,4 mg/l. Później jednak rósł coraz szybciej, by we wtorek wieczorem osiągnąć 46 mg/l. Norma to maksymalnie niż 5 mg/l.

Wstrząs septyczny stwierdzono u pani Doroty w środę nad ranem. Wciąż jednak nie przeprowadzono operacji. "Dorotę zakwalifikowano do operacji dopiero po konsultacji z prof. Hubertem Hurasem, konsultantem wojewódzkim w dziedzinie ginekologii i położnictwa w dniu 24 maja 2023 o godz. 7.30" – podaje "Wyborcza".

Rzecznik Praw Pacjenta po doniesieniach medialnych z urzędu wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie śmierci kobiety.

"Nie była to piorunująca sepsa"

Rodzinę zmarłej reprezentuje mec. Jolanta Budzowska, specjalizująca się w błędach medycznych. Wcześniej reprezentowała bliskich pani Izabeli z Pszczyny, która w podobnych okolicznościach zmarła we wrześniu 2021 r. Prawniczka podkreśla, że w opinii lekarzy szanse na utrzymanie ciąży po odejściu wód płodowych są minimalne. Rośnie natomiast ryzyko infekcji wewnątrzmacicznej.

 - CRP rosło, czyli rosło zagrożenie rozwojem sepsy u pacjentki. Nie wiem, na co czekali lekarze. Z jednej strony może czekano na obumarcie płodu, ale z drugiej strony nie monitorowano jego stanu. Badanie USG przy przyjęciu wykazało płód żywy, potem z tego, co wiem od rodziny, pani Dorota domagała się powtórzenia badania. Ostatecznie badanie USG ponownie wykonano dopiero wtedy, gdy stan jej zdrowia się dramatycznie pogorszył. To był już ostatni etap wstrząsu septycznego – mówi mecenas Budzowska.

Czytaj też: Ciężarna 33-latka zmarła w szpitalu. Wstępne wyniki sekcji zwłok

Pełnomocniczka rodziny zaznacza, że "nie była to piorunująca sepsa", a CRP rosło przez ponad dwie doby. W tym czasie pani Dorota i jej mąż chcieli przeniesienia do szpitala w Bochni – bliżej ich miejsca zamieszkania, tam, gdzie pracował lekarz prowadzący ciążę.

- Powiedziano nam, że możemy, ale tylko jeśli wypiszemy się na własne żądanie. Zrezygnowaliśmy z wypisu po rozmowie z psychologiem szpitalnym - relacjonuje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" pan Marcin.

- Powinno się tę sytuację przedyskutować z rodzicami dziecka i podjąć decyzję o terminacji ciąży, nawet żywej, w sytuacji, gdy jest to korzystne dla matki – tłumaczy Budzowska.

Początkowo krewni zmarłej nie znali nawet bezpośredniej przyczyny jej śmierci. - Na pytanie, co się stało, lekarz wzruszył ramionami i powiedział, że nie wiedzą. Nikt nie udzielił odpowiedzi, nikt nie chciał rozmawiać. Dopiero w karcie informacyjnej przy wypisie była informacja, że był to wstrząs septyczny – opowiada pani Ilona, kuzynka zmarłej 33-latki.

Nogi w górze, zakaz wstawania

Wątpliwości budzi też sposób leczenia pani Doroty. "Pielęgniarki kazały jej leżeć z nogami powyżej głowy, bo twierdziły, że dzięki temu wody mogą powrócić, napłynąć. W takiej pozycji Dorota spędziła kolejne trzy dni" – czytamy w "Gazecie Wyborczej". 33-latka nie mogła wstawać nawet do toalety, a o pozwolenie na to, by pacjentka usiadła i zjadła posiłek, jej matka pytała pielęgniarki.

Dziennik podaje, że przez cały pobyt pani Doroty w szpitalu nikt z personelu nie poinformował ani jej, ani rodziny o tym, że szanse na utrzymanie ciąży są minimalne. - Nikt nie dał nam wyboru ani szansy na uratowanie Doroty, bo nikt nie powiedział nam, że jej życie jest zagrożone. Nikt nie wspomniał o tym, że można wywołać poronienie i ratować Dorotę, bo szanse na przeżycie dziecka są nikłe - mówi pan Marcin, cytowany przez "Wyborczą".

Mec. Budzowska wskazuje natomiast, że jej największe zastrzeżenia budzi brak reakcji szpitala na rozwijający się stan zapalny, sygnalizowany rosnącym poziomem CRP. Według niej zlekceważono objawy sepsy.

Utrzymywanie pacjentki stale w pozycji leżącej jest z kolei – jak podkreśla prawniczka – niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. Potwierdza to dr Maciej Socha, ginekolog i położnik, wskazujący, że w ten sposób zwiększa się ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej.

- To jest nasz obowiązek poinformować pacjentkę o ryzyku, jakie niesie podtrzymywanie ciąży, w której doszło do odpłynięcia wód płodowych, bo to ona powinna zdecydować, co robić - zaznacza dr Socha, cytowany przez dziennik.

Wynika to z wytycznych Ministerstwa Zdrowia, opublikowanych w listopadzie 2021 roku – po śmierci pani Izabeli z Pszczyny. "W przypadku sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu kobiety (np. podejrzenia zakażenia dotyczącego jamy macicy, krwotoku itp.), zgodne z prawem jest niezwłoczne zakończenie ciąży w oparciu o obowiązujące przepisy Ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. Nr 17, poz. 78 z późn. zm.). Ustawa ta wprost wskazuje na przesłankę zagrożenia życia lub zdrowia matki. Trzeba podkreślić, że są to przesłanki rozłączne. Wystąpienie tylko jednej z nich jest wystarczającą prawną przesłanką do podjęcia reakcji przez lekarza. Oczywistym jest, że pacjentka na każdym etapie prowadzenia ciąży musi być informowana o aktualnych ryzykach związanych ze zdrowiem i życiem".

Nowy Targ. Śmierć w szpitalu

33-latka zmarła w nocy z 23 na 24 maja. - Wstępne wyniki sekcji zwłok kobiety podane przez lekarzy to wstrząs septyczny, czyli końcowy etap sepsy, który spowodował niewydolność krążeniowo-oddechową, skutkującą zgonem tej kobiety - przekazał w poniedziałek Leszek Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Zaznaczył, że jest to wstępna diagnoza. - Biegli muszą jeszcze posiadać wyniki dodatkowych badań, których przeprowadzenie zlecili, jak i szczegółowo zapoznać się z dokumentacją. Dopiero wówczas będą mogli wydać ostateczną opinię, za cztery-sześć tygodni - przekazał prokurator.

33-letnia Dorota razem z mężem czekała na przyjście na świat pierwszego dziecka.

"Zmarła zgłosiła się do szpitala 21 maja 2023 r. w godzinach nocnych z powodu przedwczesnego odpłynięcia wód płodowych, bez innych dolegliwości. W toku hospitalizacji nastąpiło obumarcie płodu. W dniu 24 maja 2023 roku personel medyczny stwierdził istotne pogorszenie stanu zdrowia, a następnie doszło do zgonu pacjentki. Jak nas poinformowano, przyczyną śmierci był wstrząs septyczny z niewydolnością wielonarządową" - informowała rodzina.

Oświadczenie szpitala

Szpital opublikował krótkie oświadczenie, w którym zapowiedział pełną współpracę ze śledczymi i wyraził współczucie dla rodziny zmarłej.

"Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu jest otwarty na współpracę z wszelkimi organami, których celem jest wyjaśnienie okoliczności nagłego zgonu pacjentki" - czytamy w oświadczeniu. Dyrekcja szpitala zapowiedziała też, że nie będzie komentowała sprawy.

Dyrektor szpitala o śmierci pacjentki
Dyrektor szpitala o śmierci pacjentki26.05 | 33-latka w ciąży "nagle" zmarła w szpitalu. Sprawę bada prokuraturaTVN24

Dyrektor szpitala Marek Wierzba pytany, czy przyczyną śmierci 33-latki była sepsa, poinformował, że obecnie trwają badania. - Jest to dla nas ogromna tragedia i ogromna trauma, zwłaszcza że stało się to na oddziale, gdzie nowe życie się zaczyna. Bezpośrednio po zdarzeniu zdecydowaliśmy o złożeniu wniosku do prokuratury o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego - przekazał Wierzba.

Oświadczenie szpitala po śmierci 33-letniej ciężarnej pacjentkiPodhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu

"Ona i jej rodzina zostali oszukani"

Podczas zorganizowanej w środę konferencji posłanki klubu parlamentarnego Lewicy zapowiedziały zwołanie posiedzenia parlamentarnego zespołu do spraw praw reprodukcyjnych.

- Pani Dorota w Nowym Targu przez trzy dni umierała w szpitalu pod okiem lekarzy, którzy nie zrobili nic, żeby ją uratować. Ona i jej rodzina zostali oszukani. Ona i jej rodzina dostali informację, że z jej ciążą wszystko będzie dobrze, że da się ją uratować, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – mówiła posłanka Paulina Matysiak.

- Jeśli te zarzuty stawiane przez rodzinę się potwierdzą, Okręgowa Izba Lekarska powinna podjąć działania mające na celu pozbawienie tych lekarzy prawa wykonywania zawodu – stwierdziła posłanka Marcelina Zawisza. I dodała: - Kobiety w Polsce mają prawo czuć się bezpiecznie i mają prawo czuć zaufanie do tych, którzy je leczą.

Posłanka Magdalena Biejat przypomniała z kolei o Poselskiej Sieci Ratunkowej, założonej wspólnie z Federacją na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, z którą można skontaktować się pod numerem telefonu 22 635 93 95. - Lekarze mają dwa podstawowe zadania: chronić życie i zdrowie swoich pacjentek oraz nie szkodzić. W przypadku kobiet w ciąży te dwie podstawowe zasady są nagminnie łamane – zauważyła Biejat.

Autorka/Autor:wini/tok

Źródło: TVN24 Kraków, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje wydać ostrzeżenia przed opadami marznącymi i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie mogą pojawić się alarmy pierwszego stopnia.

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Źródło:
IMGW
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl