Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie śmierci pacjentki szpitala w Nowym Targu (woj. małopolskie). Kobieta była w piątym miesiącu ciąży.
Do śmierci pacjentki doszło w nocy z wtorku na środę. Szpital opublikował krótkie oświadczenie, w którym zapowiada pełną współpracę ze śledczymi i wyraża współczucie rodzinie zmarłej.
"Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu jest otwarty na współpracę z wszelkimi organami, których celem jest wyjaśnienie okoliczności nagłego zgonu pacjentki" - czytamy w oświadczeniu. Dyrekcja szpitala zapowiedziała też, że nie będzie komentowała tej sprawy.
Dyrektor szpitala Marek Wierzba pytany, czy przyczyną śmierci 33-latki była sepsa, poinformował, że obecnie trwają badania. - Jest to dla nas ogromna tragedia i ogromna trauma, zwłaszcza że stało się to na oddziale, gdzie nowe życie się zaczyna. Bezpośrednio po zdarzeniu zdecydowaliśmy o złożeniu wniosku do prokuratury o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego - przekazał Wierzba.
Śledztwo prokuratury
Nowotarska policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie. - Wczoraj rano do komendy powiatowej w Nowym Targu wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez personel nowotarskiego szpitala poprzez narażenie 33-letniej kobiety na niebezpieczeństwo utraty życia - poinformowała Dorota Garbacz, oficer prasowy nowotarskiej policji.
Dokumenty zostały już przekazane do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu. Sekcja zwłok odbędzie się w piątek.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24