Niebezpieczne zdarzenie w szpitalu specjalistycznym w Nowym Sączu. Przez okno do części poczekalni poradni urazowo-ortopedycznej wlał się świeży beton i wpadła framuga. Od kilku tygodni w placówce trwa remont. - Nikomu nic się nie stało, myśmy ewakuowali cały budynek i w tej chwili budowlańcy robią przegląd budynku i czekamy na ich decyzję czy można będzie ten budynek bezpiecznie eksploatować - informuje nas dyrektor placówki.
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 14.30 w szpitalu specjalistycznym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Wstępnie informowano, że zawaliła się ściana w poczekalni szpitalnego oddziału ratunkowego.
Czytaj też: Runęła ściana kamienicy w centrum Łodzi. Pięć kluczowych pytań
Beton wlał się do poradni w szpitalu
O zdarzenie zapytaliśmy dyrektora lecznicy. - W samym środku kompleksu budynków szpitala mamy w tej chwili remont, trwa budowa. Do budynku, w którym mamy szatnie personelu i przychodnię urazowo-ortopedyczną, przylegać będzie ściana, którą właśnie budowlańcy wylewali i ten budynek ma okna. Oni w nieodpowiedni sposób zabezpieczyli szalunek i przez jedno z tych okien, razem z framugą do części poczekalni poradni wlał się beton - przekazał Bogusław Latacz. I dodał: - Nikomu nic się nie stało, pacjenci byli w sąsiednim pomieszczeniu, ale myśmy ewakuowali cały budynek i w tej chwili budowlańcy robią przegląd budynku i czekamy na ich decyzję, czy można będzie ten budynek bezpiecznie eksploatować, czy musimy przynajmniej na jakiś czas znaleźć inną lokalizację dla tych wszystkich działalności, które się tam znajdowały.
Okoliczności środowego zdarzenia na terenie szpitala w Nowym Sączu wyjaśnia też Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Autorka/Autor: pk/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24