Kierowcy podróżujący nowym fragmentem zakopianki mierzą się z mylącą nawigacją. Aplikacja Mapy Google nie pokazuje otwartego kilka dni temu odcinka między Rdzawką i Nowym Targiem, kierując użytkowników na okoliczne wioski. Biuro prasowe technologicznego giganta informuje, że pracuje nad rozwiązaniem problemu.
W piątek 30 sierpnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad otworzyła nowy 16-kilometrowy odcinek drogi krajowej nr 47, czyli popularnej zakopianki. Kierowcy na nową trasę mogą wjechać na dwóch węzłach – Nowy Targ Zachód (skrzyżowanie z ul. Ludźmierską, DW957) i Nowy Targ Południe (skrzyżowanie z ul. Krakowską). Funkcjonuje także węzeł Obidowa, a w budowie wciąż pozostaje węzeł Klikuszowa, który połączy obie zakopianki – starą i nową.
Trasa w nowym śladzie pozwala na ominięcie dwóch miejscowości – Klikuszowej i Nowego Targu – gdzie często w sezonie turystycznym tworzą się korki.
Google Maps nie widzi zakopianki
Nie wszyscy jednak wiedzą, że nową trasą można już przejechać. Najpopularniejsza aplikacja z nawigacją samochodową, Google Maps, jak dotąd "nie widzi" niedawno otwartego odcinka i każe kierowcom jechać do Zakopanego okrężną drogą, przez Rabę Wyżną, Czarny Dunajec, Chochołów i Kościelisko. W aplikacjach innych firm problem nie występuje.
Jednocześnie fragment "starej" zakopianki jest już dla kierowców nieprzejezdny (w dwóch miejscach: w okolicy budowanego węzła Klikuszowa i w Rdzawce), co powoduje jeszcze większy chaos.
- Kilka dni przed otwarciem trasy wysłaliśmy informację w tej sprawie do firmy Google. Nie mamy wpływu na to, kiedy aplikacja zostanie zaktualizowana - przyznał w rozmowie z tvn24.pl rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA Kacper Michna.
Co na to firma? Katarzyna Aszkiełowicz z biura prasowego Google w przesłanym nam oświadczeniu poinformowała, że zespół Map Google pracuje nad rozwiązaniem problemu. Dodała, że zwykle aktualizacja zmian na drogach zajmuje około 48 godzin.
"Mapy Google powstają na podstawie wielu różnych źródeł danych, w tym map zewnętrznych dostawców, zdjęć satelitarnych oraz informacji dostarczanych przez użytkowników. Każdy użytkownik sam może zgłosić sugestię zmian na Mapach Google zarówno w aplikacji mobilnej, jak i na komputerze. Dodatkowo Mapy Google zapewniają samorządom możliwość przesłania swoich danych za pomocą naszego narzędzia Geo Data Upload." - napisała Aszkiełowicz.
Zawracanie na zakopiance
Tymczasem na nowej zakopiance dochodzi już do pierwszych niebezpiecznych incydentów, znanych choćby z tunelu pod Lubieniem Małym.
- Wiemy na razie o jednej niebezpiecznej sytuacji. Pewien kierowca zawrócił na nowym fragmencie zakopianki i przez około 30 metrów jechał pod prąd. Nie wiem, czy takich sytuacji było więcej. Zdarzało się jednak na innych drogach, że kierowcy zawracali i jechali pod prąd, bo tak pokazywała nawigacja - mówi Kacper Michna.
Dokłada się do tego również roztargnienie kierowców, spowodowane niezaktualizowaną nawigacją Map Google. - Zdezorientowanie zawsze wpływa na bezpieczeństwo. Po otwarciach nowych tras widzimy niepokojące zachowania kierowców, którzy na przykład zmieniają gwałtownie pas, którym jadą. Czasem dzieje się tak dlatego, że nawigacja nakazuje im jazdę w inną stronę niż pokazują znaki - przyznaje rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA.
Nowy odcinek zakopianki
Po otwarciu nowego 16-kilomterowego odcinka, zakopianka między Krakowem a Nowym Targiem jest dwujezdniowa i dwupasmowa. Na razie na nowym fragmencie trasy obowiązuje ograniczenie do 70 km/h, docelowo będzie to 100 km/h.
Nowa droga między Rdzawką a Nowym Targiem nie jest drogą ekspresową klasy S, a drogą klasy GP, czyli główną ruchu przyspieszonego. Przez trudny, górski teren są tu ostrzejsze niż na drogach ekspresowych zakręty i bardziej strome zjazdy i podjazdy. Na odcinku są także zlokalizowane przystanki autobusowe.
Między Rdzawką a Nowym Targiem powstało 27 mostów, wiaduktów i estakad, z których 12 ma długość ponad 100 m. Najdłuższa estakada, która ma 687 m długości, powstała nad miejscowością Lasek - w najwyższym miejscu jezdnia biegnie na wysokości 24 m nad ziemią. Kolejna estakada ma 527 m i przebiega nad rzeką Czarny Dunajec i ul. Ludźmierską w Nowym Targu. Inwestycję realizuje od czerwca 2020 roku firma Intercor kosztem prawie 995 mln zł.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KacperR/ Kontakt24