W piątek otwarty został 16-kilometrowy odcinek drogi krajowej nr 47. To tak zwana nowa zakopianka. Długo wyczekiwane otwarcie spowodowało zmiany w organizacji ruchu w regionie.
- Poruszamy się jeszcze na placu budowy, prędkością do 70 kilometrów na godzinę, a docelowo prędkość będzie tu do 100 kilometrów na godzinę. Droga ma ponad 16 kilometrów i kosztowała prawie miliard złotych. To naprawdę otwiera nam drogę do stolicy Podhala i jest przepięknym odcinkiem widokowym – mówił dyrektor krakowskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Maciej Ostrowski.
Zamknięta została dotychczasowa trasa w kierunku Krakowa, prowadząca między innymi przez Klikuszową. Kilka dni przed otwarciem Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) poinformował, że nowa trasa między Rdzawką i Nowym Targiem będzie początkowo otwarta na zasadzie przejezdności, gdyż cała inwestycja nie jest jeszcze zakończona.
Od piątku kierowcy jadący od strony Tatr i Pienin na nową trasę mogą wjechać na dwóch węzłach – Nowy Targ Zachód (skrzyżowanie z ul. Ludźmierską, DW957) i Nowy Targ Południe (skrzyżowanie z ul. Krakowską). Funkcjonuje także węzeł Obidowa, a w budowie wciąż pozostaje węzeł Klikuszowa, który połączy obie zakopianki – starą i nową.
- Dotychczasowa DK47 biegnie ok. 2 m nad nowym rondem zbudowanym na węźle Klikuszowa. Żeby połączyć obie drogi, stara zakopianka musi zostać przebudowana. To jeden z ostatnich etapów prac na tej budowie. Jego wykonanie zostawiliśmy na koniec, bo prowadzenie prac w tym miejscu przed przełożeniem ruchu na nową trasę wiązałoby się z ogromnymi korkami na starej zakopiance - wyjaśnił przedstawiciel GDDKiA.
Estakada 24 metry nad ziemią
W związku z tym po uruchomieniu nowej trasy nie ma możliwości przejazdu przez starą zakopiankę w dwóch miejscach – w okolicy budowanego węzła Klikuszowa i w Rdzawce. Wyjazd z Lasku i Klikuszowej do Rabki-Zdroju i Nowego Targu jest możliwy przez węzeł Obidowa oraz przez drogę lokalną łączącą Klikuszową i Sieniawę.
16-kilometrowy odcinek dwupasmowej zakopianki pomiędzy Rdzawką a Nowym Targiem przebiega w nowym śladzie. Trasa pozwala na ominięcie dwóch miejscowości – Klikuszowej i Nowego Targu – gdzie często w sezonie turystycznym tworzą się korki. Po otwarciu tego odcinka, zakopianka między Krakowem a Nowym Targiem jest dwujezdniowa i dwupasmowa.
Nowa droga między Rdzawką a Nowym Targiem nie jest drogą ekspresową klasy S, a drogą klasy GP, czyli główną ruchu przyspieszonego. Maksymalna dozwolona prędkość wynosi tu do 100 km/h. Przez trudny, górski teren są tu ostrzejsze niż na drogach ekspresowych zakręty i bardziej strome zjazdy i podjazdy. Na odcinku są także zlokalizowane przystanki autobusowe.
Między Rdzawką a Nowym Targiem powstało 27 mostów, wiaduktów i estakad, z których 12 ma długość ponad 100 m. Najdłuższa estakada, która ma 687 m długości, powstała nad miejscowością Lasek - w najwyższym miejscu jezdnia biegnie na wysokości 24 m nad ziemią. Kolejna estakada ma 527 m i przebiega nad rzeką Czarny Dunajec i ul. Ludźmierską w Nowym Targu. Inwestycję realizuje od czerwca 2020 roku firma Intercor kosztem prawie 995 mln zł.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA