Do 2030 roku mieszkańcy Krakowa nie będą musieli przejmować się ograniczeniami wynikającymi ze strefy czystego transportu - wynika z roboczego projektu nowej uchwały w tej sprawie. Termin dostosowania się do antysmogowych przepisów ma być wydłużony również dla pojazdów zarejestrowanych przez m.in. kościoły, organizacje pozarządowe i służby.
Krakowscy urzędnicy przygotowali roboczy projekt uchwały o strefie czystego transportu (SCT). Znalazło się w niej wiele zmian w stosunku do przepisów, które miały wejść w życie w lipcu bieżącego roku - ale nie zostały, bo uchwałę uchylił wojewoda.
Nowy termin wejścia w życie strefy czystego transportu to 1 lipca 2025 roku. Według najnowszej propozycji prezydenta miasta Aleksandra Miszalskiego przez kolejne pięć lat, do końca czerwca 2030 roku, ograniczenia mają nie obowiązywać mieszkańców Krakowa, a jedynie przyjezdnych. To najważniejsza zmiana, która znalazła się w projekcie roboczym, do którego jako pierwszy dotarł portal muratorplus.pl.
Abonament na strefę czystego transportu
Co z kierowcami niemieszkającymi w Krakowie? Do końca czerwca 2028 roku wciąż będą oni mieli możliwość wjazdu do Krakowa bez płacenia mandatu - jednak będą musieli uiścić opłatę przewidzianą w ustawie o elektromobilności. Według propozycji urzędników miałoby to być 2,50 zł za godzinę w przypadku opłaty jednorazowej albo 500 złotych za miesięczny abonament. To najwyższe przewidziane w ustawie kwoty.
Plany krakowskiego magistratu mogą się jeszcze zmienić, bo do 20 grudnia trwają konsultacje społeczne w sprawie strefy, a na początku stycznia urząd będzie jeszcze zbierał dodatkowe uwagi, które - jak zapewniają urzędnicy - będzie mógł złożyć każdy.
- Co do zasady strefa ma objąć w zasadzie całe miasto, z wyłączeniem części Nowej Huty na wschód od trasy S7, a także samych tras S7 i autostrady A4 oraz dojazdów do szpitali w Prokocimiu i do parkingów park and ride - mówi Maciej Piotrowski z Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie (ZTP). Oznacza to, że SCT obejmie niemal całe miasto.
Strefa czystego transportu w Krakowie. Normy Euro
Urzędnicy zaproponowali również nowe - bardziej restrykcyjne niż we wcześniejszych zapowiedziach - normy emisji spalin. Od 1 lipca 2025 roku samochody osobowe z silnikiem Diesla będą musiały spełniać normę Euro 6 lub być wyprodukowane co najmniej w 2014 roku. Od 1 lipca 2030 wymogi zostaną podniesione do normy Euro 6dT i do roku produkcji od 2018 roku w górę.
Autobusy, ciężarówki i ciągniki siodłowe z silnikiem Diesla obowiązywać będzie początkowo norma Euro VI lub rok produkcji 2012, a od lipca 2030 r. już tylko rok produkcji - 2018.
Dla pojazdów benzynowych, w tym z napędem LPG, według roboczego projektu ma obowiązywać od 1 lipca 2025 r. norma Euro 4 lub rok produkcji od 2005. Na razie nie ma planów, by dla tej kategorii samochodów w najbliższej przyszłości ustalać drugi termin z bardziej restrykcyjnymi zmianami - w przeciwieństwie do diesli.
SCT w Krakowie. Wyjątki
Uchwała przewiduje jednak szereg wyjątków od tych przepisów. Do końca czerwca 2028 roku - a więc jeszcze przez trzy lata po wejściu w życie SCT - po mieście będą mogły jeździć bez przeszkód pojazdy instytucji takich jak sądy, prokuratury, ministerstwa, urząd wojewódzki, organy administracji zespolonej (np. policja, straż pożarna, nadzór budowlany i wiele innych), a także samochody Kancelarii Prezydenta RP.
To jednak nie wszystko. - Zwolnione z ograniczeń mają być również pojazdy organizacji pozarządowych z siedzibą na terenie Krakowa, których celem jest m.in. działalność oświatowa, kulturalna czy polegająca na rzecz dobroczynności, ochrony zdrowia i pomocy społecznej - wymienia Piotrowski w rozmowie z tvn24.pl.
Do przepisów nie będą musiały stosować się także kierowcy samochodów zarejestrowanych przez "kościelne osoby prawne", czyli na przykład przez kurię czy parafię.
Do każdego z tych wyjątków jest jednak jeden warunek: pojazd będzie musiał zostać zarejestrowany w krakowskim magistracie. Kierowca otrzyma wówczas specjalną naklejkę, którą powinien przylepić na samochód i dzięki której będzie mógł poruszać się po mieście. Nie przewidziano jednak kar za brak takiej naklejki.
Kontrole samochodów po wejściu w życie uchwały o strefie czystego transportu będzie mogła prowadzić w Krakowie policja i straż miejska. Za wjechanie do miasta samochodem niespełniającym wymogów dotyczących emisji grozić będzie mandat w wysokości 500 złotych.
Powyższe propozycje urzędu nie są jeszcze ostateczne. - To są założenia, jednak szczegółowy kształt projektu będzie jeszcze dopracowany - zaznacza Maciej Piotrowski z ZTP. Dopracowany projekt zostanie przez prezydenta miasta przedłożony radnym, którzy będą głosować nad przyjęciem przepisów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock