Kraków dusi się smogiem. Od nowego roku o stanie jakości powietrza w mieście będą informować specjalne tablice. Testy pierwszej z nich już się rozpoczęły. To pomysł mieszkańców, wart 300 tysięcy złotych.
Stolica Małopolski od lat próbuje radzić sobie z tym problemem. Wymiana starych kotłów na nowe, całkowity zakaz palenia węglem i drewnem, akcje rozdawania roślin doniczkowych czy darmowa komunikacja miejska w te dni, gdy smog jest wyjątkowo duży - wszystko po to, by mieszkańcy mogli oddychać czystszym powietrzem. Teraz przyszedł czas na tablice informujące o stanie zanieczyszczenia i specjalne oczyszczacze.
Tablice z budżetu obywatelskiego
Tablice, informujące mieszkańców o aktualnych stężeniach zanieczyszczeń w powietrzu, to jedno ze zwycięskich zadań w pierwszej edycji budżetu obywatelskiego. Aktualnie trwają testy jednej z nich - przy Rondzie Mogilskim w Krakowie.
- Pierwsza tablica została uruchomiona niedawno na zasadzie testów. Pokazuje już uśrednione dane pomiaru pyłów z ośmiu stacji bazowych w pobliżu. Kolejne dwie tablice (przy Alejach Trzech Wieszczów i na skrzyżowaniu ulic Dietla i Starowiślnej) zostaną uruchomione na początku 2018 roku - mówi tvn24.pl Dariusz Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krakowa.
Tablice to pomysł mieszkańców Krakowa. Realizacja projektu z pierwszej edycji budżetu obywatelskiego trwała aż trzy lata.
- W tym czasie konsultowaliśmy kwestie lokalizacji tablic, musieliśmy także zasięgnąć opinii miejskiego plastyka i konserwatora zabytków. Niewykluczone, że jeśli ten system informowania się sprawdzi, w przyszłości na terenie miasta staną kolejne takie tablice - dodaje Nowak.
Koszt realizacji projektu to 300 tysięcy złotych.
Oczyszczacze do żłobków
Co więcej, władze Krakowa chcą kupować oczyszczacze powietrza - na początek dla żłobków. Urzędnicy mają już ekspertyzę w sprawie parametrów technicznych tych urządzeń.
Pomysł zakupu oczyszczaczy dla krakowskich żłobków, przedszkoli i szkół podstawowych wyszedł od radnych, którzy w marcu tego roku podjęli w tej sprawie uchwałę i zaproponowali, aby przeprowadzić przynajmniej pilotaż i wydać na ten cel na początek 150 tysięcy złotych. Radni argumentowali, że urządzenia te byłyby pomocne nie tylko w walce ze smogiem, ale też usuwałyby z powietrza różne pyłki, które wywołują u dzieci alergie.
Autor: kk/gp / Źródło: TVN24 Kraków / PAP / Gazeta Krakowska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków