Skróty wydziałów UJ "fonetycznie podobne" do wulgaryzmów. Jest petycja

Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego
Kraków
Źródło: Google Earth
Zmianę nazw Wydziału Chemii, Wydziału Historii i Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego zaproponował autor petycji do władz krakowskiej uczelni. Powód? "Fonetyczne podobieństwo do wulgarnego słowa" - argumentuje. Władze uczelni już odpowiedziały: "nie ma potrzeby". Ale "na zewnątrz" starają się skrótów nie używać.

Studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie od lat uśmiechają się szeroko na widok skrótów kilku uczelnianych jednostek. Chodzi o Wydział Chemii UJ, Wydział Historii UJ i Instytut Historii UJ. Wszystkie te oficjalne nazwy skracają się do kłopotliwych literowców, kolejno: WCH UJ, WH UJ oraz IH UJ. Niektórym mogą one oczywiście nie kojarzyć się z niczym wulgarnym, jednak skojarzenie jest na tyle powszechne, że w 2015 roku uczelnia wykorzystała je nawet w oficjalnej promocji Wydziału Chemii.

Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego
Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego
Źródło: SN87 / Shutterstock

Skróty na UJ "nie licują z powagą uniwersytetu"?

Temat powrócił w te wakacje, bo do rektora uniwersytetu, profesora Piotra Jedynaka, trafiły dwie petycje jednego z mieszkańców Małopolski w sprawie zmiany kłopotliwych nazw dwóch wydziałów i instytutu. Jak wskazuje autor apelu, popularnie używane skróty tych nazw "mają fonetyczne podobieństwo do wulgarnego słowa i przez to mogą być przez niektóre osoby uważane za nielicujące z powagą uniwersytetu, a nawet z uwagi na ich wymowę za wulgarne".

W petycji zamieszczono link do Wielkiego Słownika Języka Polskiego, który wyjaśnia, że wyrażenie powstałe w wyniku skrócenia nazwy Wydziału Chemii jest wulgaryzmem. Definicja brzmi: "tak, żeby nie mieć z daną osobą lub rzeczą więcej do czynienia".

Autor petycji zwrócił uwagę, że problem można wyeliminować, jeśli doda się do nazw wydziałów dodatkowe słowa. W apelu przypomniano niedawną awanturę związaną ze skrótem KURDE, który oznaczał Kwalifikowaną Usługę Rejestrowanego Doręczenia Elektronicznego. Po petycji do Ministerstwa Cyfryzacji resort zapowiedział zmianę oficjalnej nazwy tej usługi tak, by akronim nie budził już kontrowersji. Poczta Polska posługuje się w tym kontekście określeniem Q-Doręczenia.

Uniwersytet odpowiada

Czy na najstarszym polskim uniwersytecie nastąpi rewolucja w nazewnictwie? Rzecznik UJ Marcin Kubat powiedział tvn24.pl, że nie ma takich planów.

- Temat powraca co jakiś czas. Po rozważeniu wszystkich możliwości postanowiliśmy nie zmieniać nazw, by nie wprowadzać niepotrzebnego chaosu. Ta decyzja została podyktowana między innymi troską o dorobek historyczny Uniwersytetu Jagiellońskiego i o tradycję społeczności akademickiej. Oprócz tego pełne nazwy tych jednostek są silnie zakorzenione w świadomości studentów i studentek - podkreślił Kubat.

Rzecznik UJ zaznaczył, że Wydział Chemii ma już 44 lata. - Niewykluczone, że za jakiś czas nauki chemiczne tak się rozwiną, że będzie potrzeba uzupełnić nazwę wydziału o rozwój tych nauk. Ale na razie nie ma takiej potrzeby - stwierdził przedstawiciel uniwersytetu.

Kubat dodał, że każdą zmianę nazwy wydziału musi zaakceptować Senat UJ.

Rzecznik poinformował, że o ile akronimy nazw "pojawiają się nieraz w dokumentach i korespondencji wewnętrznej", tak w komunikacji zewnętrznej "zawsze staramy się rozwijać pełną nazwę".

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: