Spłonęło miejskie archiwum w Krakowie. Zarzuty dla czterech osób, strażak wśród podejrzanych

Pożar archiwum w Krakowie - zdjęcie z lutego 2021 roku
Zarzuty po pożarze w archiwum miejskim (31.01.2023)
Źródło: TVN24

Trwa śledztwo dotyczące pożaru w krakowskim archiwum miejskim. We wtorek prokuratura poinformowała o postawieniu zarzutów w tej sprawie czterem osobom, wśród nich jest strażak. Śledczy wciąż badają materiał dowodowy, więc kolejne zatrzymania nie są wykluczone.

Pożar w archiwum, którego dotyczy śledztwo, wybuchł 6 lutego 2021 w nowoczesnym budynku przy ul. Na Załęczu 2. Ugaszenie go trwało 112 godzin, w akcji uczestniczyło 800 strażaków.

Jak przekazała we wtorek prokuratura, zarzuty usłyszeli strażak, pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego oraz rzeczoznawca, który wydawał opinię o zabezpieczeniach budynku. Osoby te - jak ustalili śledczy - mogły poświadczać nieprawdę w dokumentacji budowy. - Mówimy o zarzutach popełnienia przestępstw przeciwko dokumentom. Zarzuty te związane są z przebiegiem procesu inwestycyjnego budowy archiwum i dotyczą lat 2017-2018, z dopuszczeniem do użytkowania obiektów archiwum - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko i podkreślił, że na razie są to wszystkie informacje upubliczniane w sprawie. Postępowanie trwa, śledczy badają materiał dowodowy, mogą być dalsze zatrzymania.

Pożar archiwum w Krakowie - zdjęcie z lutego 2021 roku
Pożar archiwum w Krakowie - zdjęcie z lutego 2021 roku
Źródło: TVN24

Śledztwo w sprawie pożaru

Prokuratura 8 lutego 2021 r. wszczęła śledztwo w sprawie umyślnego spowodowania pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach, czyli budynkowi archiwum, o bliżej nieustalonej wartości.

Czytaj też: Ciasna hala, strażacy muszą przesuwać regały i "dogaszać teczka po teczce". Pożar w krakowskim archiwum

Pożar Archiwum Miasta Krakowa wybuchł 6 lutego 2021 wieczorem, a został ugaszony 11 lutego. W kolejnych dniach strażacy dogaszali pogorzelisko.

Ogień zniszczył dwie hale, w których miasto przechowywało blisko 20 km bieżących akt. Trzecia z nowoczesnych hal archiwum ocalała - nie była jeszcze oddana do użytku.

Dotychczas do krakowskiego urzędu wróciło ok. 157 metrów bieżących uratowanych akt. Są one porządkowane i ewidencjonowane pod nadzorem konserwatorów papieru.

W archiwum przechowywane były dokumenty, które powstały w urzędzie miasta i podległych mu jednostkach, m.in.: akta osobowe byłych pracowników magistratu, dawne druki meldunkowe; a także dokumenty z 72 już zlikwidowanych miejskich jednostek.

Pożar archiwum w Krakowie - zdjęcie z lutego 2021 roku
Pożar archiwum w Krakowie - zdjęcie z lutego 2021 roku
Źródło: TVN24
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: