Zatrucie w hostelu, objawy u 47 osób. To głównie dzieci

Do wypadku doszło pod Olkuszem
Kraków
Źródło: Google Earth
47 osób miało objawy zatrucia pokarmowego w jednym z hosteli w centrum Krakowa. Aż 35 z nich to dzieci ze szkoły podstawowej w Starogardzie Gdańskim, które przyjechały do dawnej stolicy na tzw. zieloną szkołę. Do szpitala trafiło 10 z nich, wszystkie zostały już wypisane. Przyczyna zatrucia ma być znana w przyszłym tygodniu.

Goście jednego z hosteli w centrum Krakowa - 35 dzieci, dwoje opiekunów, a także 10 turystów z Francji - zgłaszało w czwartek objawy zatrucia pokarmowego.

Dzieci wypisane ze szpitala

Dzieci przyjechały do Krakowa na tzw. zieloną szkołę z jednej ze szkół podstawowych w Starogardzie Gdańskim. 10 z nich zostało zabranych w czwartek do Szpitala Narutowicza. Jak poinformowały służby wojewody małopolskiego, w wycieczce uczestniczyło łącznie 55 uczniów i czworo opiekunów.

U osób z zatruciem wystąpiły objawy takie jak: wymioty, biegunka, gorączka i ogólne złe samopoczucie.

- Dzieci, które były w czwartek hospitalizowane, zostały już wypisane ze szpitala - powiedziała w piątek tvn24.pl szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie dr Ewa Wiercińska.

W piątek rano karetka pogotowia była wezwana do jeszcze jednego dziecka, które gorzej się poczuło. Hospitalizacja nie była jednak potrzebna.

Śniadanie w restauracji czy katering? Szukają przyczyny zatrucia

Zarówno dzieci ze Starogardu Gdańskiego, jak i turyści z Francji, wyjechali już z Krakowa. - Szukaliśmy czynnika, który łączy te grupy. Okazało się, że to śniadanie, które zarówno dzieci, jak i obcokrajowcy spożywali w hostelowej restauracji, a także obiadokolacja w formie kateringu, która została przygotowana przez pracowników zewnętrznej firmy - powiedziała nam szefowa powiatowego sanepidu. Na razie nie wiadomo, czy to któryś z tych posiłków - a jeśli tak, to który - był przyczyną zatrucia.

Jak podkreśliła Wiercińska, sanepid pobrał m.in. wymazy z powierzchni i od pracowników, a także próby żywnościowe. Wykonane zostały badania kontrolne w kierunku poszerzonej wirusologii i bakteriologii - zarówno dla uczestników wycieczki, jak i m. in. pracowników obiektu.

Wyniki badań mają być znane na początku następnego tygodnia. Wstępnie wykluczono, by przyczyną niepokojących objawów były wirusy.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: