Byli radni Nowoczesnej, polityczki Lewicy Razem i aktywiści - to kandydaci Krakowa dla Mieszkańców do rady miasta. Starający się o fotel prezydenta Krakowa lider ugrupowania Łukasz Gibała przedstawił najważniejsze nazwiska we wszystkich siedmiu okręgach. I zapowiedział "przewietrzenie" rady miasta.
Łukasz Gibała, lider ugrupowania Kraków dla Mieszkańców (KdM) i kandydat na prezydenta Krakowa, zaprezentował w poniedziałek kluczowe nazwiska na listach do rady miasta. Wśród 21 kandydatów obsadzających najważniejsze miejsca w siedmiu okręgach znaleźli się dotychczasowi radni KdM, ale też byli radni Nowoczesnej, polityczki Lewicy Razem i aktywiści z Koalicji Ruchów Krakowskich.
Gibała w poprzednich wyborach samorządowych wprowadził do rady miasta, łącznie ze sobą, trójkę przedstawicieli. Tym razem ma szansę na więcej, bo sondaże dają mu pierwsze miejsce w walce o fotel prezydenta miasta. Urzędujący włodarz Krakowa, Jacek Majchrowski, po raz pierwszy od początku swoich rządów w 2002 roku nie walczy o reelekcję.
Kraków dla Mieszkańców. Kandydaci do rady miasta
Jak poinformował bezpartyjny kandydat Łukasz Gibała, kandydaci na radnych z KWW Łukasza Gibały – Kraków dla Mieszkańców to osoby w różnym wieku, mające różne profesje i zainteresowania, ale wszystkich łączy chęć rozwiązywania problemów mieszkańców i przekonanie, że Kraków potrzebuje zmiany.
Na listach do rady miasta znaleźli się między innymi działacze stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców, w tym dotychczasowi radni Łukasz Gibała, Łukasz Maślona (obaj dostali pierwsze pozycje w swoich okręgach) oraz Jan Pietras. Ten ostatni spadł jednak na trzecie miejsce na liście.
Z KdM startują też dotychczasowi radni Nowoczesnej, którzy niedawno odłączyli się od swojej partii i dołączyli do ekipy Gibały: to wieloletnia krakowska radna Małgorzata Jantos i Michał Starobrat.
Na listach Gibały znalazły się też aż cztery polityczki Lewicy Razem: Emilia Drobot, Aleksandra Owca, Aleksandra Lewicka i Zuzanna Piekarz. Owca jako jedyna z tej grupy została liderką listy w swoim okręgu - co nie dziwi, bo w wyborach parlamentarnych, startując z piątego miejsca na liście Nowej Lewicy, osiągnęła trzeci najlepszy wynik i otarła się o mandat poselski. Sam Gibała startuje na prezydenta Krakowa z poparciem posłanki Razem Darii Gosek-Popiołek i obecność kobiet z Razem na listach jest efektem tego poparcia. Decyzja Gosek-Popiołek o poparciu Gibały wywołała w Krakowie niemałe polityczne emocje.
Nowa Lewica idzie natomiast do wyborów z Koalicją Obywatelską, popierając na prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego.
Na listach Krakowa dla Mieszkańców do rady miasta będą także przedstawiciele Koalicji Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta". Skupia ona około 20 ruchów miejskich, stawiających sobie za cel poprawę warunków życia w mieście między innymi poprzez ochronę terenów zielonych. Koalicja ta ma czworo przedstawicieli w najważniejszych "trójkach" Krakowa dla Mieszkańców: to wspomniany już Łukasz Maślona, a także Tomasz Pytko, Anna Bereżnicka-Płońska i Rafał Zawiślak. Koalicja Ruchów Krakowskich swoje postulaty zawarła w "21 Tezach Miejskich", przedstawionych w czerwcu 2023 roku - to między innymi ochrona zieleni, ograniczanie ruchu samochodowego i rozwój transportu zbiorowego. Gibała w pisemnej deklaracji zobowiązał się realizować postulaty ruchów miejskich skupionych w tej koalicji.
W grudniowych wyborach do rad dzielnic KRK wystawiła 50 kandydatek i kandydatów, spośród których połowa uzyskała mandaty.
Jak poinformował radny Łukasz Maślona, Kraków dla Mieszkańców zaprezentuje wkrótce wszystkich kandydatów tego ugrupowania. "Walczymy o to, żeby każdy z 7 okręgów miał przynajmniej dwójkę radnych" - napisał. Gdyby ten cel się spełnił, KdM miałby 14 radnych w 43-osobowej radzie.
Łukasz Gibała chce "przewietrzyć" radę miasta
- Chcemy szeroko otworzyć wszystkie okna w radzie miasta i głęboko ją przewietrzyć. Bo uważamy, że rada miasta potrzebuje przewietrzenia, zmiany. Zmiany potrzebuje też Kraków. Widać to ze wszystkich sondaży. Mieszkańcy uważają, że już najwyższy czas na zmianę - powiedział w poniedziałek Łukasz Gibała.
- Kraków stoi przed historycznymi wyborami samorządowymi i historyczną szansą, dlatego że po raz pierwszy od ponad 20 lat jest realna szansa na prawdziwą zmianę - dodał.
W rozmowie z tvn24.pl Gibała zapowiadał między innymi wymianę najważniejszych urzędników krakowskiego magistratu. Zapowiadał też, że rok po ewentualnym zwycięstwie w wyborach samorządowych zorganizuje referendum, a w całej kadencji odbędą się przynajmniej dwa takie głosowania. Mogłyby dotyczyć na przykład strefy czystego transportu i budowy dzielnicy wysokościowców.
Gibała bez sukcesu starał się o fotel prezydenta Krakowa w latach 2014 i 2018, kiedy zdobywał odpowiednio 11 i 17 procent poparcia. Jego ugrupowanie w ostatnich wyborach otrzymało w mieście prawie 15 procent głosów, wprowadzając do rady miasta trójkę radnych. Lider Krakowa dla Mieszkańców ma tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie filozofii.
Kandydaci na prezydenta Krakowa
O urząd prezydenta Krakowa w kwietniowych wyborach samorządowych powalczy dziewięciu kandydatów. Oprócz Gibały są to: Konrad Berkowicz (Konfederacja), Łukasz Kmita (PiS), Rafał Komarewicz (Polska 2050-TD), Aleksander Miszalski (KO) – wspólny kandydat Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy, której członkowie należą do klubu Lewicy.
Jako bezpartyjni startują: wokalista Marcin Bzyk-Bąk, Andrzej Kulig z poparciem obecnego włodarza miasta Jacka Majchrowskiego, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego Stanisław Mazur i konserwatywny aktywista Adam Hareńczyk z KWW Zjednoczeni dla Krakowa.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kraków dla Mieszkańców