Był asfalt, są rośliny. Oficjalnie otworzyli zazielenioną ulicę w centrum Krakowa

Zielona ulica Krupnicza
Ulica Krupnicza w Krakowie po metamorfozie
Źródło: Bogusław Świerzowski/krakow.pl, Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie

Ulica Krupnicza w ścisłym centrum Krakowa została oficjalnie otwarta po metamorfozie, jaką przeszła przez ostatni rok. Miejsce asfaltu na kilkusetmetrowym fragmencie zajął woonerf z kostki brukowej, na którym pierwszeństwo mają piesi. Najważniejszą zmianą jest pojawienie się tam drzew i kwiatów.

Zielona Krupnicza to projekt zgłoszony przez mieszkańców w budżecie obywatelskim, który zakładał zazielenienie fragmentu znajdującej się tuż przy Rynku Głównym ulicy. Choć nie wygrał, władze Krakowa i tak zadecydowały o realizacji jego założeń. Wcześniej był tam asfalt i - po obu stronach jezdni - dość wąskie chodniki. Teraz jest to woonerf, czyli rodzaj łączonego traktu dla pieszych, rowerzystów i samochodów, na którym jednak kierowcy muszą ustępować miejsca pozostałym osobom. Nie ma podziału na jezdnię i chodniki, a także krawężników.

Czytaj też: Drzewa masowo znikają z miast i miasteczek. "Trzeba odbetonować każdy możliwy fragment"

Na tym fragmencie ulicy Krupniczej, znajdującym się najbliżej rynku, między teatrem Bagatela a ulicą Szujskiego, ruch jest zresztą niewielki. To krótki, ślepy odcinek, na który wjeżdżać mogą tylko osoby posiadające zezwolenie oraz miejskie służby.

Zielona ulica Krupnicza
Zielona ulica Krupnicza
Źródło: Bogusław Świerzowski, krakow.pl
Ulica Krupnicza w Krakowie w 2019 roku
Ulica Krupnicza w Krakowie w 2019 roku
Źródło: google street view

"Wyszło tak, jak wyszło"

Choć prace zakończyły się już sobotę ulica Krupnicza została oficjalnie otwarta. - Wyszło tak, jak wyszło, po różnych konsultacjach i debatach wzięliśmy pod uwagę także głosy aktywistów. Mieszkańcy sami to ocenią. Uważam, że Krupnicza w nowym wystroju została otwarta - powiedział prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Ulicę Krupniczą ozdabiają podwyższone rabaty, w których posadzone zostały setki krzewów wierzby purpurowej oraz zimozielonej laurowiśni wschodniej. Nad krzewami górują posadzone na tym odcinku czereśnie ptasie Plena. Są też olsze czarne. Zgodnie z prośbą mieszkańców przy fasadach budynków zasadzono ponad setkę różowych malw.

Czytaj też: "Dysponujemy już siecią 740 kilometrów tras rowerowych i chcemy dobić do 800 w roku przyszłym"

Zielona ulica Krupnicza
Zielona ulica Krupnicza
Źródło: Bogusław Świerzowski, krakow.pl

Zainstalowano zbiorniki magazynujące wodę deszczową, która będzie wykorzystywana do podlewania roślin, a także zbudowano ogrody deszczowe - ich zadaniem będzie spowolnienie odpływu wody opadowej do kanalizacji.

Prezydent Krakowa zaznaczył, że pretekstem do gruntowanej przebudowy ulicy były prace prowadzone przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, związane z budową sieci ciepłowniczej pod nawierzchnią i przyłączaniem do niej nowych odbiorców. W tym samym czasie i w tym samym miejscu sieć wodociągową wykonały w ramach przebudowy Wodociągi Miasta Krakowa.

Czytaj też: Zabrali drzewa, muszą je oddać. "Myśleli, że mieszkańcy powiążą to z budową tramwaju"

Zamiast odtwarzać nawierzchnię do stanu pierwotnego obie spółki miejskie, wraz z Zarządem Zieleni Miejskiej, zdecydowały o przebudowie całej ulicy i wspólnej realizacji projektu pod nazwą "Zielona Krupnicza", której inicjatorami byli mieszkańcy.

Zielona ulica Krupnicza
Zielona ulica Krupnicza
Źródło: Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie

"Będziemy dążyć do zazielenienia Krupniczej"

"To prawie promenada. Zielony oddech w sercu miasta!" - chwalą Krupniczą po "liftingu" urzędnicy w swoim komunikacie. Jednak, jak podkreśla Natalia Nazim, inicjatorka projektu "zielonej Krupniczej" w budżecie obywatelskim, zrealizowano zaledwie plan minimum.

- Naszym celem od samego początku było zazielenienie całej ulicy, od teatru Bagatela do alei Trzech Wieszczów, a jest tylko fragment. Jest na pewno lepiej niż było, część rzeczy, które chcieliśmy, by były zrealizowane, ziściły się. Ale można było na pewno więcej i szybciej. Dalej będziemy dążyć do zazielenienia Krupniczej na całej długości - mówi nam Natalia Nazim.

-  Jest to jakiś kamień milowy, bo wydawałoby się, że w centrum nie uda się posadzić drzew, a jednak się udało. Oby tylko te drzewa się przyjęły i rosły, bo w przypadku Starego Miasta jest o to ciężko. Efekt jest jednak lepszy niż się spodziewałam - oceniła.

Władze miasta planują zazielenienie krakowskiego Rynku Głównego. W 2024 roku w otoczeniu Sukiennic ma pojawić się około 30 drzew - to projekt z budżetu obywatelskiego. Obecnie największy miejski plac jest porównywany do betonowej patelni. Jednocześnie miasto boryka się z poważnym wizerunkowym problemem, jakim jest plan wycinki 1059 drzew pod budowę linii tramwajowej do Mistrzejowic.

Czytaj także: