Nie żyje lekarz, który został dziś zaatakowany nożem przez pacjenta w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Do ataku doszło o 10.30 rano. Napastnik został zatrzymany. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.
- Do tragedii doszło w gabinecie ortopedycznym.
- Niezadowolony z przebiegu leczenia pacjent zaatakował lekarza nożem.
- Mimo szybkiej pomocy medyka nie udało się uratować.
- Informację o śmierci lekarza jako pierwsza przekazała minister zdrowia.
- Sprawą zajęła się prokuratura.
We wtorek ok. godz. 10:30 do gabinetu, w którym ortopeda badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował medyka nożem. Napastnika ujęła ochrona, mężczyzna jest w rękach policji. Rany lekarza były tak dotkliwe, że mimo natychmiastowej pomocy ze strony personelu medycznego, nie udało się go uratować.
- Napastnik to mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego. Agresor został zatrzymany, jest w naszej dyspozycji. Na miejscu trwają policyjne czynności - przekazał komisarz Piotr Szpiech, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Jak dodał, napastnik "miał mieć pretensje o coś do lekarza".
- Został zaatakowany ostrym narzędziem w brzuch. Atak był niespodziewany. Napastnik nie czekał w poczekalni. Wszedł bezpośrednio do gabinetu lekarza i zaatakował - powiedziała Maria Włodkowska, rzeczniczka prasowa Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie
Prokuratorskie śledztwo
- Prokuratura Rejonowa Kraków Podgórze wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.
Zapowiedziała, że czynności z podejrzewanym będą prowadzone w środę w Prokuraturze Rejonowej Kraków Podgórze.
"Jak wynika z dotychczas poczynionych ustaleń, gdy pokrzywdzony lekarz przyjmował pacjentkę, nagle do jego gabinetu wtargnął młody mężczyzna, który wyrażał niezadowolenie z przeprowadzonego u niego zabiegu, wymachiwał dokumentacją lekarską, a następnie kilkakrotnie zadał lekarzowi ciosy nożem m.in. w rejon klatki piersiowej" - podała w komunikacie rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.
Lekarze walczyli o życie swojego kolegi
Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego Marcin Jędrychowski podczas briefingu prasowego, zorganizowanego przed budynkiem szpitala, ze łzami w oczach poinformował o śmierci ponad 40-letniego ortopedy, wieloletniego pracownika szpitala. Dyrektor podkreślił, że poległ jeden z lekarzy w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Jak dodał, medyk został zaatakowany przez pacjenta bez żadnego ostrzeżenia.
Jędrychowski przekazał także, że pacjent, który zaatakował ortopedę, był niezadowolony z przebiegu leczenia i sprawą tego pacjenta zajmował się Rzecznik Praw Pacjenta. Jednak – jak przekazał Jędrychowski – Rzecznik Praw Pacjenta nie stwierdził nieprawidłowości.
Informację o śmierci podała minister zdrowia
- Nie ma słów, które wyraziłyby mój smutek i gniew po śmierci Pana Doktora z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Krakowie - napisała na portalu X ministra zdrowia Izabela Leszczyna.
Więcej o tej sprawie w Uwadze TVN na żywo z Krakowa o 19:55.
Autorka/Autor: wini/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24