31-latek podszedł do 15-letniego chłopca, uderzył go i zabrał mu z kieszeni dwa złote - informuje policja. Mężczyzna odpowie za kradzież rozbójniczą. Grozi mu 10 lat więzienia. W chwili zatrzymania był pijany.
Do zdarzenia doszło w sobotę (22 kwietnia) w miejscowości Jaworznia w gminie Piekoszów. Jak relacjonuje młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, do 15-latka, który wracał ze sklepu podszedł mężczyzna.
- Najpierw pomiędzy stronami doszło do wymiany zdań, później mężczyzna uderzył nastolatka w twarz. Po wszystkim zabrał z kieszeni jego spodni dwa złote i oddalił się z miejsca - opisuje Perkowska-Kiepas.
Odpowie za kradzież rozbójniczą
Policjantów o zdarzeniu powiadomił świadek zajścia. Funkcjonariusze dotarli do chłopca i jego mamy, którzy dokładnie opowiedzieli, co się stało. Ustalili rysopis sprawcy i zatrzymali 31-letniego mieszkańca gminy Piekoszów. - Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie wykazało blisko trzy promile alkoholu w jego organizmie - relacjonuje oficer prasowa KMP w Kielcach.
Mężczyzna został zatrzymany. Jak podaje policja, odpowie za kradzież rozbójniczą. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock