Broń hukowa, petardy i race. Będą płoszyć wilki, które podchodzą pod domy

wilk wilki shutterstock_671376058
Ustrzyki Dolne (Podkarpacie)
Źródło: Google Maps

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie wydała zgodę na płoszenie wilków, które podchodzą blisko domów i osiedli mieszkaniowych w gminie Ustrzyki Dolne (woj. podkarpackie). Można odpalać race, petardy i korzystać z broni hukowej.

Mieszkańcy Ustrzyk Dolnych mówią, że wilki często pojawiają się w sąsiedztwie ich domów. Z ich relacji wynika, że zwierzęta nie boją się ludzi, więc zrobiło się niebezpieczne. Atakują też zwierzęta domowe i hodowlane.

- W tym roku mamy już czternaście potwierdzonych zgłoszeń. Samotny wilk krążył między blokami przy ulicy Polskiego Czerwonego Krzyża, był widziany obok placu zabaw, na ulicy Rzecznej i Gombrowicza oraz na cmentarzu. Kolejne zgłoszenia są z miejscowości: Ustajanowa Dolna, Ropienka, Moczary i Daszówka - powiedziała Edyta Oziomek z Urzędu Miasta w Ustrzykach Dolnych.

Czytaj też: "Nie boi się ludzi. Pojawia się na ulicach, przeskakuje przez płoty. Zagryzł już kilka psów"

Wilki podchodzą pod miasto (zdj. ilustracyjne)
Wilki podchodzą pod miasto (zdj. ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock

Broń hukowa, petardy i race. Mieszkańcy mogą płoszyć wilki

Dlatego gmina otrzymała pozwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie na płoszenie lub niepokojenie wilków. Decyzja ważna jest do 30 września. Płoszeniem mogą zająć się mieszkańcy i używać do tego petard oraz rac. A osoby z uprawnieniami mogą sięgać po broń z amunicją gumową i hukową.

- Chodzi o to, żeby wilki kojarzyły zabudowę mieszkaniową z czymś nieprzyjemnym - powiedział rzecznik prasowy RDOŚ w Rzeszowie Łukasz Lis.

Podchodzą pod domu, bo to łatwy żer

Wyjaśnia również dlaczego wilki podchodzą blisko domów. - Po pierwsze populacja wilka ma się dobrze i zwierzęta wracają na tereny, które kiedyś do nich należały. Po drugie, ludzkie siedziby są dla nich idealnym miejscem do żerowania. Wszelkiego rodzaju reszki żywności i odpadki spożywcze są dla dzikich zwierząt łakomym kąskiem - powiedział Łukasz Lis.

Wilki objęte są w Polsce całkowitą ochroną na terenie całego kraju od 1998 roku. Za zabicie lub skłusowanie wilka grozi do pięciu lat więzienia.

Czytaj też: Niedźwiedź chodzi po wiosce, wyjada kury i króliki. "Czuje się jak u siebie, kurniki traktuje jak restauracje"

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: