150 tys. zł odszkodowania będzie musiało wypłacić miasto 16-letniej Dominice – o wyroku sądu informuje Gazeta Krakowska. Dziewczynkę w 2010 roku dźgnęła nożem rówieśniczka w krakowskim gimnazjum. To jednak nie koniec batalii pokrzywdzonej o zadośćuczynienie. Decyzja sądu jest bowiem nieprawomocna.
Do zdarzenia doszło we wrześniu 2010 roku w Gimnazjum nr 6 w Krakowie. Podczas przerwy między lekcjami do Dominiki podbiegła jej rówieśniczka Agata i zadała kilka ciosów nożem w twarz i szyję.
Jak podaje "Gazeta Krakowska" - jeden z ciosów przebił wówczas policzek, a ostrze noża wyszło w podbródku.
Dziewczyna w wyniku odniesionych obrażeń trafiła do Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Tam przeszła operację. Na twarzy i szyi pozostały jej jednak blizny.
150 tys. zł odszkodowania?
Naganą zostały ukarane dwie nauczycielki, które w chwili zdarzenia pełniły dyżur na korytarzu. Jedna z nich odwołała się od decyzji komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli - po czym została uniewinniona.
Agata, za to co zrobiła, nie odpowiedziała prawnie. Lekarze stwierdzili, że ze względu na stan zdrowia nie mogła rozumieć swojego postępowania ani nim kierować.
Dziewczyna "trafiła na oddział sądowo-psychiatryczny dla nieletnich o wzmocnionym zabezpieczeniu w szpitalu psychiatrycznym w Toszku (śląskie). Miała tam spędzić maksymalnie pięć lat. Nie wiadomo, czy dalej tam przebywa" – czytamy w "GK".
Rodzina pokrzywdzonej domagała się zadośćuczynienia. Pozwano gminę Kraków jako organ, który prowadząc gimnazjum, nie zapewnił wystarczającego bezpieczeństwa. W czwartek sąd uznał rację poszkodowanej. Jeśli wyrok się uprawomocni w kolejnej instancji - władze Krakowa będą musiały wypłacić 150 tys. zł odszkodowania.
Autor: just/mieś / Źródło: Gazeta Krakowska,TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24