Siostry zakonne zgodziły się na propozycję wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, aby prowadzenie DPS-u w Jordanowie przejął powiat suski - dowiedziała się redakcja TVN24. Przełożona zgromadzenia poinformowała w wydanym później oświadczeniu, że zgromadzenie "odstępuje od prowadzenia DPS-u w Jordanowie". "Podtrzymuję gotowość pełnej współpracy z organami państwowymi w wyjaśnieniu wszystkich zarzutów dotyczących funkcjonowania placówki" – dodała. W placówce miało dochodzić do przemocy wobec niepełnosprawnych podopiecznych ze strony sióstr zakonnych. Spotkanie w sprawie przekazania ośrodka ma się odbyć w piątek.
Informację o przyjęciu propozycji wojewody małopolskiego przekazała redakcji TVN24 rzeczniczka wojewody Joanna Paździo. Jak poinformowała, siostry zakonne zgodziły się na to, aby podmiotem prowadzącym Dom Pomocy Społecznej w Jordanowie był powiat suski. W piątek planowane jest spotkanie, aby ustalić szczegóły w tej sprawie. Brane są pod uwagę dwie możliwości: aby DPS był odrębnym organem albo też ośrodek może zostać filią jednego z istniejących już na terenie powiatu DPS-ów.
Jak dodała rzeczniczka, w ciągu najbliższych dni mają być znane wyniki kontroli, która prowadzona jest w DPS przez Urząd Wojewódzki. W urzędzie trwa również kontrola wewnętrzna. W 2020 roku miała do urzędników dotrzeć informacja o możliwych nieprawidłowościach w DPS-ie. Wtedy została wszczęta kontrola, ale zakończyła się jedynie zaleceniami dotyczącymi dokumentowania stosowania przymusu bezpośredniego.
Oświadczenie przełożonej zgromadzenia sióstr prezentek
Przełożona zgromadzenia sióstr prezentek Anna Telus poinformowała w oświadczeniu, że "kierując się odpowiedzialnością za istnienie i funkcjonowanie Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie, w szczególności troską o Podopiecznych", władze zgromadzenia podjęły decyzję "o odstąpieniu od prowadzenia DPS-u w Jordanowie". "Rada podjęła też decyzję, że sam budynek, w którym zlokalizowany jest DPS, zostanie użyczony tak, aby dalej mogli w nim przebywać dotychczasowi Podopieczni" - napisała.
"Zgodnie z ustaleniami z Wojewodą Małopolskim, nowym organem prowadzącym DPS będzie Starostwo Powiatowe w Suchej Beskidzkiej. Formalne warunki przekazania zostaną doprecyzowane w najbliższych dniach. Już dziś jednocześnie Zgromadzenie otrzymało gwarancję, że pracownicy DPS-u zostaną zatrudnieni przez nowy organ prowadzący na dotychczasowych warunkach" – czytamy.
"Jako przełożona generalna podtrzymuję gotowość pełnej współpracy z organami państwowymi w wyjaśnieniu wszystkich zarzutów dotyczących funkcjonowania placówki" – zapewniła Telus, dodając, że "nie ma akceptacji dla zachowań sprzecznych z misją naszego Zgromadzenia, którą jest służba drugiemu człowiekowi, zwłaszcza najmniejszemu i bezbronnemu".
"Dalsze decyzje będą uzależnione od wyników toczącego się postępowania" - wskazała.
Kontrola w Domu Pomocy Społecznej
Kontrola prowadzona przez służby wojewody w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie jest w toku. Z informacji przekazanych wcześniej przez biuro prasowe wynika, że kontrolerzy z Wydziału Polityki Społecznej MUW bardzo szczegółowo analizują kwestie związane z jakością usług świadczonych w tej placówce oraz standardem zatrudnienia i kwalifikacjami pracowników.
"Sprawdzane jest również stosowanie środków przymusu bezpośredniego u podopiecznych, u których jest to konieczne, aby nie stwarzali zagrożenia dla siebie lub innych mieszkańców. Jest to bardzo delikatna kwestia, wymagająca m.in. prowadzenia określonej dokumentacji. Bywa również tak, że to sąd może wydać zgodę na stosowanie określonych środków zabezpieczających, w tym nawet łóżka składającego się z metalowych, wysokich prętów jako miejsca spoczynku nocnego osoby ubezwłasnowolnionej" – przekazało biuro prasowe wojewody małopolskiego.
Szczegółowo analizowane jest także sprawozdanie z kontroli, przeprowadzonej w DPS w Jordanowie przez Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej, który sprawuje nadzór nad placówką, jak również ustalenia Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, które odpowiada za bieżące funkcjonowanie DPS-u.
Miało dochodzić do przemocy
Portal Wirtualna Polska opublikował w poniedziałek artykuł, w którym napisał o przypadkach znęcania się nad mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem, którego miały się dopuszczać siostry prezentki prowadzące placówkę oraz inni pracownicy.
CZYTAJ TAKŻE: Nieprawidłowości w jordanowskim DPS odnotowano już w 2020 roku. "Zalecenia zostały spełnione"
Wiązanie do łóżek, zamykanie w klatce, bicie mopem - to tylko niektóre kary wymierzane dzieciom z niepełnosprawnościami, o których czytamy w artykule. Informacje o znęcaniu się nad podopiecznymi w Jordanowie ujawniły portalowi pracownice DPS i rodzice dzieci po tym, jak jedna z sióstr miała pobić 13-letnią dziewczynkę. Jak podał portal, prowadząca śledztwo w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej postawiła zarzuty dwóm zakonnicom.
Źródło: TVN24/ Wirtualna Polska/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24