- To zdjęcie wymyśliłem sobie wcześniej i czekałem na odpowiednią sytuację – opowiada Marcin Ryczek, autor czarno-białej fotografii, która podbiła internet.
- Cała siła tego zdjęcia to czerń i biel i ta linia, która w bardzo, aż nienaturalny sposób je dzieli – opowiada Ryczek. Efekt jest taki, że, jak przyznaje artysta, niektórzy nawet zarzucają mu, że połączył dwa zdjęcia w Photoshopie.
Fotografa cieszy zainteresowanie zdjęciem.
- To jest dla mnie zaskakujące i rzadko w świecie fotografii się zdarza, żeby zdjęcie było tak popularne, nawet wśród ludzi, którzy się fotografią nie interesują - mówi Ryczek.
Zaznacza, że jest to dla niego nowa sytuacja, ale bardzo miła.
"Ująć w sposób niekonwencjonalny"
- Pasjonuję się takimi nietypowymi ujęciami i samym Krakowem. Chodzę po różnych zakątkach i próbuję ująć to w jakiś ciekawy sposób – mówi Ryczek.
Zaznacza, że to właśnie rzeczy oczywiste, ujęte w sposób niekonwencjonalny, mają siłę przebicia.
Autor: jś/mz / Źródło: tvn24