Mieszkaniec Babic (Małopolska) odpowie za kradzież i włamanie. Policjanci odnaleźli włamywacza po śladach na śniegu.
Jeden z mieszkańców Babic zawiadomił policję, ze ktoś włamał się do remontowanego przez niego domu i ukradł grzejniki oraz armaturę łazienkową.
- Policjanci pojechali na miejsce zdarzenia, podczas oględzin w pobliżu posesji oprócz odciśniętych w śniegu śladów obuwia zauważyli ślady wózka dwukołowego – relacjonuje Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Do 10 lat więzienia
Funkcjonariusze podążyli za śladami. Po kilkudziesięciu minutach trop urwał się na posesji oddalonej o około dwa kilometry. - Przez szparę w drzwiach budynku gospodarczego policjanci dostrzegli grzejniki pasujące do opisu tych skradzionych – podaje dalej Cisło.
Właścicielem posesji okazał się 29-latek, który przyznał, że grzejniki oraz elementy armatury skradł poprzedniej nocy. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, grozi mu do 10 lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Oświęcim