Ponad 1,5 tys. akcji ratunkowych i interwencji odnotowali na stokach narciarskich podczas ferii zimowych ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - To największa liczba wypadków w historii - przyznaje ratownik Andrzej Marasek.

- Nurkował bez butli z powietrzem, był ubrany w płetwy i maskę. Prawdopodobnie próbował się wynurzyć, ale się nie udało – mówi Sebastian Gleń z małopolskiej policji o 49-latku, który w poniedziałek utonął na krakowskim Zakrzówku.

Przyznał się, ale nie potrafi do końca wyjaśnić, dlaczego swoją ciężarówką staranował 18 samochodów, w wyniku czego rannych zostało 13 osób. Był trzeźwy, ale - jak twierdził - zmęczony. Dziś przed krakowskim sądem ruszył proces kierowcy o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Mężczyźnie grozi nawet 15 lat więzienia.

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odnaleźli w poniedziałek pod wierzchołkiem Świnicy (2301 m n.p.m.) w Tatrach Wysokich ciało turysty, który najprawdopodobniej pośliznął się i spadł w przepaść. Ratownicy dotarli na miejsce wypadku śmigłowcem.

Przyszedł na komisariat złożyć zeznania. Gdy wychodził zainteresował się alkomatem wiszącym na ścianie. Chwilę się rozglądał. W końcu zdjął alkomat, schował pod kurtkę i wyszedł. Wszystko nagrała kamera monitoringu. Policjanci nie musieli długo szukać złodzieja.

- Wszystkie trudności związane z przygotowaniem czynności biegłych w zasadzie zostały przezwyciężone - poinformował Włodzimierz Krzywicki z Prokuratury Regionalnej w Krakowie. W tym tygodniu rejestratory zostaną przebadane przez biegłych. Prokuratura zamierza też przesłuchać świadków zderzenia, w tym tych zgłoszonych przez obrońcę podejrzanego o spowodowanie wypadku.

Wiadomo już kim była kobieta, której ciało wyłowiono 23 lutego z Wisły na wysokości Wawelu. To zaginiona 23 grudnia 40-letnia Katarzyna S. Postępowanie dotyczące ustalenia przyczyn zgonu prowadzi Prokuratura Rejonowa Kraków – Podgórze.

Dwóch kolejnych biznesmenów podejrzanych w sprawie dotyczącej korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie zostało w piątek – decyzją rzeszowskiego sądu rejonowego - aresztowanych na trzy miesiące - poinformowała sędzia Alicja Kuroń.

Gotuje, sprząta, wyprawia młodsze rodzeństwo do szkoły. I liczy: pieniądze, bo cała piątka ma 1200 zł miesięcznie na życie, i na sąd. Ten musi zdecydować, czy przyzna 21-letniemu Mateuszowi stałe prawa rodzicielskie. Taka była ostatnia wola matki rodzeństwa, która zmarła po długiej walce z rakiem. Dziś zrobiono pierwszy krok w tym kierunku - sąd ustanowił go tymczasowym kuratorem rodzeństwa.

Inspektorzy przecierali oczy ze zdumienia, gdy w zatrzymanym do rutynowej kontroli autobusie szkolnym, zobaczyli kule inwalidzkie oparte o fotel kierowcy. Mężczyzna z nogą w gipsie tłumaczył, że pracować na zwolnieniu lekarskim kazał mu szef.

Metalowa rurka, maczeta i nóż, na którym właściciel pisemnie zadeklarował miłość do niejakiej "Myszki". Żeby zapewnić o trwałości swoich uczuć, narysował też wisielca i serduszko. Pięciu uzbrojonych napastników zaatakowało trzech mężczyzn, stojących pod klubem w Gorlicach (woj. małopolskie). Następnie uciekli.

Co chcecie zamieść pod dywan? - pytał w piątek w Sejmie poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz. Chciał, by minister sprawiedliwości wytłumaczył Polakom, dlaczego prokuratura w Krakowie nie dopuściła w czwartek do udziału w przesłuchaniu premier Beaty Szydło obrońcy Sebastiana K. Wniosek został odrzucony, a wiceszef resortu Patryk Jaki tłumaczył, że decyzja śledczych "nie jest to absolutnie nic nadzwyczajnego".

Przewrócili na podłogę, bili, kopali po całym ciele. - Słyszałam tylko dźwięk wyrywanych włosów - wspominała kobieta skatowana przez męża. Biznesmenowi i jego koledze grozi za to nawet dożywocie. Do sądu w piątek trafił akt oskarżenia w tej sprawie - poinformowała prokuratura okręgowa w Krakowie.

Szedł od przejścia granicznego w stronę Przemyśla. Po drodze potrąciła go laweta. 30-letni Ukrainiec trafił do szpitala. Tam okazało się, że w organizmie miał prawie 6 promili alkoholu.

Wichura już ustała, ale ludzie wciąż zgłaszają szkody wyrządzone przez żywioł. W Krakowie wiatr łamał drzewa i zrywał poszycia dachów budynków. Jeden dach spadł na sieć trakcyjną przy ulicy Dietla, tramwaje kursują objazdami. Strażacy interweniowali blisko dwieście razy. Rano bez prądu w Małopolsce było 14 tys. 600 odbiorców. Na Kasprowym Wierchu wiatr osiągną prędkość 150 km na godzinę.

Irakijski doktorant Uniwersytetu Jagiellońskiego Ameer Alkhavlany nie otrzymał statusu uchodźcy. Decyzję odmowną w tej sprawie podjął szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców – poinformował w czwartek Tomasz Cytrynowicz, dyrektor Biura Szefa UDSC.

Przesłuchanie premier Beaty Szydło w charakterze świadka wypadku kolumny rządowej w Oświęcimiu trwało prawie trzy godziny. Premier opuściła budynek prokuratury po godzinie 18. Na salę nie wpuszczono obrońcy podejrzanego Sebastiana K., Władysława Pocieja.

Przez pięć lat ukrywał się w Niemczech. Wrócił do Polski – i tego samego dnia został zatrzymany. 55-latka z powiatu staszowskiego (woj. świętokrzyskie) policjanci wypatrzyli w tłumie na ulicy.

Prosektorium pomyliło się podczas wydawania ciał. Rodzina ze Skarżyska-Kamiennej pochowała obcego człowieka. Kiedy pomyłka wyszła na jaw, właściciel firmy pogrzebowej miał zakraść się na cmentarz, wykopać ciało i przywieźć je z powrotem do kostnicy. Teraz Henryk W. odpowie za znieważenie zwłok.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwie osoby - biznesmenów z branży informatycznej - w związku z korupcją w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Straty sądu sięgają milionów złotych. To kolejne osoby zatrzymane w tym śledztwie.

Strażnicy miejscy z Krakowa stale kontrolują domowe paleniska i to, co do nich trafia. Wszystko po to, by ograniczyć emisję szkodliwych substancji i zanieczyszczenie powietrza. Mandaty za spalenie odpadów dostali m.in. mieszkańcy ulic Cuplowej i Makuszyńskiego.

28-letni Ukrainiec usiłował nielegalnie wwieźć do Polski 1000 elektronicznych obrączek dla ptaków. Wpadł na przejściu granicznym w Medyce.

Zaatakował ochroniarza imitacją kija bejsbolowego, ukradł pustą kasetkę na pieniądze i uciekł. Całe zdarzenie nagrała kamera monitoringu. 17-latek i jego koledzy wpadli przypadkiem, podczas rutynowej kontroli. Przy sobie mieli woreczek z białym proszkiem.

Półroczna Magda w chwili śmierci ważyła zaledwie 3,5 kilo. Rodzice karmili ją kozim mlekiem i rozwodnionymi kaszkami. Tak radził im znachor Marek Haslik. We wtorek mężczyzna usłyszał wyrok: 3,5 roku bezwzględnego więzienia. - Kłamaliście - mówił po ogłoszeniu wyroku Haslik do dziennikarzy. - Ja pomagam, a nie zabijam - dodał.

Urzędniczka, architekt i pośrednik mieli czerpać zyski ze zmian decyzji o warunkach zabudowy. Funkcjonariusze CBA informują o ich zatrzymaniu.

Policjanci zatrzymali 43-latka poszukiwanego listem gończym. 19 lat temu, pijany jechał motocyklem i potrącił 6-letnie dziecko. Uciekł, nie udzielając chłopcu pomocy. Został skazany, ale dopiero teraz trafi do więzienia.

Walka o przyszłość jednej z najstarszych i najlepszych krakowskich szkół może być symbolem podobnych batalii, jakie toczą się teraz w całej Polsce. Miasto, głosami radnych PiS, zdecydowało, że Gimnazjum nr 1 pod Wawelem będzie filią podstawówki, a dyrekcja i rodzice chcą, by zostało przekształcone w liceum. Wśród obrońców placówki jest Jan Duda, ojciec prezydenta Polski. Materiał magazynu "Czarno na białym".

W wypadku samochodowym zginęła Lidia Śmigowska, współzałożycielka i wiceprzewodnicząca Nowoczesnej w Małopolsce. O tragedii, do której doszło poniedziałkowego wieczora, poinformowały nowosądeckie struktury partii na swojej stronie internetowej. Pozostali uczestnicy wypadku nie odnieśli poważnych obrażeń.

Prawie 3 tysiące krzewów konopi indyjskich oraz ponad 36 kilogramów marihuany zabezpieczyli policjanci z Małopolski. – To jedna z największych w ostatnich latach plantacji – komentują. Właściciel posesji i dwaj pracujący tam mężczyźni zostali zatrzymani.

Kopalnia Soli w Wieliczce to jedyny na świecie obiekt turystyczny, który ma LUCAS-a, czyli specjalistycznego robota medycznego - twierdzą pracownicy obiektu. Pomaga on w ratowaniu życia, podczas reanimacji uciska klatkę piersiową ze stałą częstotliwością i siłą. W ciągu minuty wykonuje około 100 ucisków głębokich na 5 cm. W Polsce pracuje około 460 tego typu urządzeń.