30-kilogramowy bóbr wybrał się na wycieczkę po małopolskich Iłkowicach. Akcje ratunkową opisuje małopolska policja, której funkcjonariusze odeskortowali zwierzę w bezpieczne miejsce.
Wyprawa o mały włos nie skończyła się dla zwierzęcia tragicznie, ponieważ w pewnym momencie gryzoń zawędrował w okolice ruchliwej drogi.
– Bóbr na przepisach drogowych się nie zna, więc mało brakowało, by skończył swój spokojny jak dotąd żywot – zauważa Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Na ratunek policja
Zwierzak ostatecznie wpadł do przydrożnego rowu i tam utknął. Próbującego się wydostać z pułapki gryzonia zauważyli okoliczni mieszkańcy. Zadzwonili pod numer alarmowy 112 i wezwali pomoc.
Na miejsce przyjechali policjanci z Żabna oraz miejscowy weterynarz. - Bóbr trafił w dobre ręce i kiedy tylko dojdzie do siebie, zostanie zwrócony naturze – zapewnia Gleń. I krótko podsumowuje akcję ratunkową: "bobra robota".
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja