Zapadlisko na osiedlu domów jednorodzinnych miało ponad 6 metrów głębokości i 10 metrów szerokości. Zasypuje je teraz kopalnia, chociaż nie przyznaje się do winy. Mieszkańcy się boją. - A jak człowiek wyjdzie z domu i wpadnie do następnej dziury? Niech prześwietlą cały teren - mówią.
W Jankowicach, górniczej miejscowości w śląskiej gminie Świerklany nagle pojawiło się zapadlisko, głębokie na 6,5 m i szerokie na ponad 10 m. - Powiadomili nas mieszkańcy, zaalarmowaliśmy straż pożarną. Jesteśmy zdziwieni, nie wiadomo skąd to się wzięło. To wyjątkowa sytuacja, zmobilizowaliśmy wszystkie służby, zabezpieczyliśmy teren - mówi Tomasz Pieczka, wójt Świerklan.
Okręgowy Urząd Górniczy bada, czy winowajcą nie jest kopalnia Jankowice w pobliskim Rybniku. Zakład się do tego nie przyznaje. - Nie wydobywa się tam węgla od 1992 roku - mówi Tomasz Głogowski, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy KWK Jankowice.
Ale to kopalnia zabrała się do zasypywania dziury. - Zależy nam na dobrej współpracy z gminą i lokalną społecznością. Bezpieczeństwo mieszkańców jest dla nas priorytetem - mówi Głogowski.
Wyjdzie z domu i do dziury
Dziura znajduje się na prywatnej działce, na której wkrótce miała ruszyć budowa domu. Sąsiedzi działki czują strach. - Urzędnicy to badają? A gdzie oni są? Niech tu przyjdą i prześwietlą teren. To górnicza wioska, mieszkamy na szkodach górniczych. Nasze działki też mogą być zagrożone. Człowiek wyjdzie z domu i wpadnie do dziury - mówi Henryk Pałuniak.
To nie pierwsze zapadlisko w Jankowicach. W latach 50, gdy zapadła się ziemia, dziura byłą jeszcze większa. - Jesteśmy gminą górniczą, takie szkody mogą pojawiać się po latach - mówi wójt Świerklan.
Winna susza?
- Była już wizja lokalna na miejscu, jutro będzie ekspertyza - mówi Jolanta Talarczyk, rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego. - Zapadlisko zostało usunięte, teren jest już bezpieczny i nie stwierdzono zagrożenia dla budynków znajdujących się w pobliżu - dodaje.
Talarczyk przypuszcza, że jeśli nie zawiniła eksploatacja węgla, to może geologia. - Jest to teren kurzawkowy, a mieliśmy w tym roku dużą suszę. Nie każde zapadlisko jest spowodowane działalnością górniczą - mówi.
Głębokie zapadlisko pojawiło się w Jankowicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice