Samochód, który dachował na Murckowskiej, potrącił pieszą. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną było niedostosowanie prędkości do panujących warunków. O poranku w Katowicach była gęsta mgła, drogi były śliskie.
- Kierujący najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków, wpadł w poślizg, dachował i nieszczęśliwie potrącił pieszą, która szła chodnikiem - relacjonuje zdarzenie nadkomisarz Robert Drążek z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Dwie ranne osoby. "Są to lekkie obrażenia"
Ranne zostały dwie osoby. Kobieta, która szła chodnikiem oraz kierowca samochodu, który spowodował wypadek. - Ze wstępnych informacji, jakie otrzymaliśmy, są to lekkie obrażenia, które nie powinny zagrażać życiu - mówi nadkom. Drążek.
Kierowca samochodu najprawdopodobniej był trzeźwy. - Zleciliśmy jeszcze bardzo dokładne badania, czyli pobranie krwi i sprawdzenie, czy ewentualnie nie wchodziłyby w grę narkotyki - mówi Drążek.
Były utrudnienia w ruchu
Prawy pas w rejonie cmentarza w kierunku Katowic był zablokowany. Kierowcy musieli liczyć się z tym, że kilka minut musieli spędzić w korku. Z trzech pasów czynne były dwa.
Do wypadku doszło w Katowicach przy ulicy Murckowskiej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mi/i / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Szymon Sawaściuk