Maja straciła nogę na chodniku. Prokuratura: linie telekomunikacyjne wisiały za nisko nad jezdnią. Ruszył proces

Źródło:
tvn24.pl
Wodzisław Śląski
Wodzisław ŚląskiGoogle Earth
wideo 2/3
Wodzisław Śląskimapa google

Niemal dwa lata po wypadku w Sądzie Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim ruszył proces w sprawie młodej kobiety, która straciła nogę, gdy szła chodnikiem. Jadący ulicą samochód zahaczył o linie telekomunikacyjne i zerwał je wraz z drewnianymi słupami, a jeden z nich uderzył w pieszą. Prokuratura uznała, że kable wisiały za nisko nad ziemią, a winni są dwaj specjaliści, którzy mieli kontrolować ich stan.

Do wypadku doszło 7 lipca 2021 roku około 10.50 na ulicy Narutowicza. Śledczy rozstrzygali przy mapach geodezyjnych, która prokuratura ma się zająć sprawą, ponieważ ulica leży na granicy Radlina i Rybnika i jest kręta. Raz przebiega przez jedną miejscowość, za chwilę przez drugą.

Pokrzywdzona Maja, wówczas 22-letnia, znajdowała się na chodniku w Rybniku, a samochód, który ją mijał i zerwał linie telekomunikacyjne - na fragmencie ulicy w Radlinie.

Śledztwo wszczęła prokuratura w Wodzisławiu Śląskim właściwa dla Radlina, ale przekazała sprawę do Rybnika. 29 sierpnia 2022 roku rybnicka prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu w Rybniku. Proces toczy się jednak w Wodzisławiu. Pierwsza rozprawa rozpoczęła się w środę. Na sali nie ma pokrzywdzonej, obecni są oskarżeni.

Czytaj też: Sama sobie tej nogi nie urwałam

Oskarżeni przed sądemtvn24.pl/ Małgorzata Goślińska

Wracała do domu z psem

Maja wracała chodnikiem do domu ze spaceru z psem. W tym samym kierunku ulicą jechał samochód specjalny - pompa do betonu marki Mercedes Benz Actros. - Samochód zaczepił o przebiegającą nad jezdnią napowietrzną linię telefoniczną, w następstwie czego doszło do wywrócenia się dwóch drewnianych słupów, z których jeden upadając na chodnik uderzył w przechodzącą chodnikiem pieszą Maję D. - opisywała po zakończeniu śledztwa Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca prokuratora rejonowego w Rybniku.

Janina Grzbiela była pierwsza przy Mai, która straciła nogę na chodniku
Janina Grzbiela była pierwsza przy Mai, która straciła nogę na chodnikuTVN24

- Na skutek tego zdarzenia pokrzywdzona doznała ciężkich obrażeń ciała w postaci urazowej amputacji kończyny dolnej prawej na poziomie uda z następową infekcją tkanek miękkich kikuta, a także złamania końca barkowego obojczyka lewego, co doprowadziło do ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu w postaci ciężkiego kalectwa oraz istotnego zeszpecenia i zniekształcenia ciała - przekazywała prokurator.

Kierowca pojechał dalej, nie zauważył wypadku. Zatrzymany po kilku godzinach, okazał się trzeźwy.

Ranną pieszą ratowali w pierwszej kolejności mieszkańcy Narutowicza, w tym pielęgniarka, pomagał jej potem strażak, który jest ratownikiem medycznym.

Drewniany słup uderzył w 22-latkę, straciła nogęśląska policja

Biegły uznał, że kierowca samochodu nie przyczynił się do wypadku

W śledztwie zasięgnięto opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Z tej opinii wynika, że przyczyną wypadku był nieprawidłowy przebieg napowietrznej linii telekomunikacyjnej nad jezdnią ulicy Narutowicza na odcinku przęsła pomiędzy słupami czwartym i piątym.

- Podstawową nieprawidłowością było niedopełnienie wymogu wynikającego z obowiązujących norm w zakresie wysokości zawieszenia przewodów, która powinna być taka, aby przy największym zwisie normalnym odległość pionowa najniżej zawieszonego przewodu nie była mniejsza niż pięć metrów od powierzchni jezdni nawet przy temperaturze otoczenia 40 stopni Celsjusza. Nieprawidłową odległość zwisu przewodów nad jezdnią dokumentuje fakt zaczepienia się przewodów o jadący po jezdni samochód specjalny - pompa do betonu, którego wysokość nie była większa niż cztery metry - wskazała prokurator.

Przęsło między czwartym a piątym słupem miało odległość 22 metrów. W dniu wypadku temperatura powietrza wynosiła 31 stopni Celsjusza. Ostatni przegląd techniczny linii odbył się dziewięć miesięcy wcześniej. Biegły wykluczył, że w tym czasie i przy takich parametrach kable mogłyby się same obniżyć do wysokości poniżej czterech metrów nad ziemią, gdyby wisiały prawidłowo.

Prokurator: - Fakt, że zwis napowietrznej linii telekomunikacyjnej był znacznie większy od normatywnego, kwalifikował go jako tak zwany "zwis katastrofalny".

Biegły uznał, że kierowca samochodu nie przyczynił się do wypadku. "Nieprawidłowy zwis przewodów nad jezdnią realnie stanowił nieoczekiwaną sytuację na drodze, której nie mógł i nie miał obowiązku przewidywania" - stwierdzili badający sprawę. Dlatego śledztwo w kierunku artykułu 177 paragraf 2 Kodeksu karnego (spowodowanie wypadku drogowego z ciężkimi obrażenia ciała) zostało umorzone.

Ciężarówka zerwała kable, które złamały słupyTVN24

Prokuratura: winni są specjaliści, którzy mieli kontrolować sieć

Śledczy ustalili, że linie telekomunikacyjne nad ulicą Narutowicza były nieprawidłowo utrzymywane, a kontrola ich stanu została przeprowadzona "bez zachowania należytej staranności".

Z dokumentacji właściciela sieci wynika, że ostatni przed wypadkiem przegląd roczny sieci w Radlinie i Rybniku przeprowadzony został od 1 września do 21 października 2020 roku przez dwóch specjalistów. - Nie stwierdzono wówczas zagrożeń obiektu budowlanego, które mogłyby spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi. Tymczasem z zeznań świadków - mieszkańców ulicy Narutowicza - wynikało, iż przed zdarzeniem kilkukrotnie zgłaszali fakt nisko zawieszonych nad jezdnią przewodów telekomunikacyjnych, co ewidentnie zaprzecza wynikom przeprowadzonej kontroli technicznej. Świadkowie mieli także (na miesiąc przed wypadkiem) widzieć zdarzenie, kiedy kierowca samochodu dostawczego z powodu nisko zwisających kabli wycofał pojazd i zjechał w kierunku osi jezdni, aby przejechać bezkolizyjnie - przekazała Pawela-Szendzielorz.

Prokuratura przedstawiła zarzuty z artykułu 91 a ustawy Prawo budowlane (naruszenie obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie) w związku z artykułem 156 paragraf 2 Kodeksu karnego (nieumyślne spowodowanie ciężkich obrażeń ciała) dwóm osobom z zewnętrznej firmy, która na zlecenie właściciela sieci miała je kontrolować. Pierwszym oskarżonym jest 56-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego, który miał kontrolować linie nad ulicą Narutowicza, a drugim - 57-letni mieszkaniec województwa małopolskiego, który miał nadzorować wykonanie kontroli.

Grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.

Autorka/Autor:Małgorzata Goślińska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PSP w Wodzisławiu Śląskim/ Michał Potysz

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości robią wszystko, by przekonywać wyborców, że będzie to kandydat niezależny - powiedziała na antenie TVN24 dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska, nawiązując do niedzielnego wydarzenia w Krakowie, gdzie PiS, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, ma ogłosić poparcie dla kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach. Spotkanie - jak przekonuje partia - ma mieć charakter "obywatelski".

"Politycy PiS robią wszystko, by przekonywać wyborców, że będzie to kandydat niezależny"

"Politycy PiS robią wszystko, by przekonywać wyborców, że będzie to kandydat niezależny"

Źródło:
tvn24.pl

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prawo i Sprawiedliwość w niedzielę po południu ogłosi decyzję w sprawie swojego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jako najbardziej prawdopodobne wskazuje się dwa nazwiska - Karol Nawrocki i Przemysław Czarnek. Przypominamy, kim są potencjalni kandydaci.

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Kaczyńskie kompletnie niepoważnie podchodzi do tych wyborów. Pokazuje to ten casting na kandydata - powiedziała w "Kawie na ławę" Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy. - Wy się rzeczywiście wstydzicie za swoją politykę - mówił do przedstawicieli PiS Cezary Tomczyk z KO. Andrzej Dera z kancelarii prezydenta przekonywał, że Karol Nawrocki, prawdopodobny kandydat PiS, "ma cechy osobowościowe, które go predysponują do tego, żeby ubiegać się" o prezydenturę.

"Niepoważny casting" bez "frontmanów PiS". Czy Nawrocki "ma cechy, by wygrać maraton"?

"Niepoważny casting" bez "frontmanów PiS". Czy Nawrocki "ma cechy, by wygrać maraton"?

Źródło:
TVN24

W niedzielę poznamy kandydata PiS na prezydenta. Zdaniem politologa dr Tomasza Słomki zapowiedź poparcia bezpartyjnego kandydata wskazuje na Karola Nawrockiego. - Nawrocki może wejść w swoistą legendę polityczną o swojej bezpartyjności - stwierdził. Dodał, że fakt jego małej rozpoznawalności może być z jednej strony słabością, a z drugiej atutem. - Można mu przypisać pewną nową narrację, nową historię - powiedział Słomka.

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Źródło:
TVN24

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kolejnym celem ataku sił ukraińskich z użyciem pocisków ATACMS i Storm Shadow może być obwód rostowski w Rosji, miejsce dużej koncentracji wojsk rosyjskich, przerzucanych na front - pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal". Jak dotąd Ukraińcy, według doniesień medialnych, użyli zachodnich pocisków do ataków w obwodach briańskim i kurskim.  

Ukraińcy mają zgodę na uderzenia w głąb Rosji. "WSJ": to może być kolejny cel

Ukraińcy mają zgodę na uderzenia w głąb Rosji. "WSJ": to może być kolejny cel

Źródło:
"Wall Street Journal", tvn24.pl

Kolejna w ciągu kilku dni fala intensywnych opadów deszczu spowodowała lokalne powodzie na północy Kalifornii. Zalanych jest wiele dróg, a na niektórych da się poruszać tylko łodziami. Jak opisuje część mieszkańców, woda powodziowa dotarła do ich domów tak szybko, że nie mieli czasu na ewakuację.

"To przyszło naprawdę szybko"

"To przyszło naprawdę szybko"

Źródło:
Reuters, CBS News, tvnmeteo.pl

Minister rolnictwa Czesław Siekierski przyjechał w niedzielę na rozmowy z rolnikami blokującymi przejście graniczne w Medyce. Zapewniał, że jego resort razem z ministerstwem rozwoju przygotowują negatywne stanowisko do umowy handlowej między UE a krajami Mercosur. Tłumaczył, co się stało ze spełnieniem postulatu o umorzeniu czwartej raty podatku rolnego. - Sytuacja się zmieniła - wyjaśniał.

Minister rolnictwa na przejściu w Medyce: sytuacja się zmieniła

Minister rolnictwa na przejściu w Medyce: sytuacja się zmieniła

Źródło:
PAP

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

W Nowym Jorku mieszka najwięcej miliarderów na świecie - aż 144. Około 30 procent najbogatszych osób na Ziemi to mieszkańcy zaledwie 15 miast.

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

Źródło:
PAP

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

W Kazachstanie pojawiły się plany, by cyrylicę zamienić na alfabet łaciński. - Pod rządami sowieckiego reżimu narzucono nam rosyjski alfabet i zakazano zmieniać choćby jedną literę, chociaż połowa z tych liter w ogóle nie pasuje do języka kazachskiego - tłumaczy profesor Jerden Każybek. Problem w tym, że językoznawcy nie mogą dojść do porozumienia i wypracować jednej, kanonicznej wersji nowego alfabetu, w której litery odpowiadałyby dźwiękom tamtejszego języka.

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Źródło:
PAP

W niedzielę drogi mogą być śliskie po marznących opadach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią na południu i południowym wschodzie Polski. Groźny ma być także silny wiatr.

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę 23 listopada w Hadze odbyła się kolejna edycja konferencji Poland 2.0 Summit. Zrzesza ona młodych Polaków z całego świata. To okazja do poszerzania wiedzy, nawiązania kontaktów i współpracy z polskimi przedsiębiorcami.

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl