Policja wciąż wyjaśnia okoliczności sytuacji, do której doszło we wtorek w Tychach. Jak czytamy w policyjnym komunikacie, około godziny 15 tyska policja "została powiadomiona przez członka rodziny o uprowadzeniu 3,5-letniego wnuka z ulicy Elfów w Tychach".
- Chłopiec był na ulicy z babcią - informuje Marcin Gącik, rzecznik tyskiej policji. Kobieta przekazała policjantom, że mężczyzna zabrał dziecko do białej skody i odjechał.
- Informacja została przekazana do wszystkich komend policji w województwie. Uruchomiliśmy punkty blokadowe na drogach - mówi Gącik.
Biała skoda została zatrzymana po godzinie w Żorach. To miasto oddalone od Tychów o około 30 kilometrów.
"Jak ustalono, za kierownicą siedział ojciec dziecka" - czytamy w policyjnym komunikacie. "Dziecku nic się nie stało, zostało przekazane pod opiekę członków rodziny, natomiast 30-latek został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy".
Policjanci ustalają teraz, czy w tej sprawie doszło do porwania rodzicielskiego oraz jaki jest zakres władzy rodzicielskiej mężczyzny. O dalszych losach dziecka i jego opiekunów zdecyduje teraz sąd.
Wyjaśniamy okoliczności sytuacji, do której doszło wczoraj w Tychach Wczoraj ok. godz. 15.00 tyska Policja została...
Posted by Policja Śląska on Wednesday, September 3, 2025
Autorka/Autor: mag/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock