Gruby na dwa centymetry tynk oderwał się od sufitu w czasie lekcji w jednej z sal w szkole podstawowej w Tychach. Spadł na trójkę dzieci w wieku ośmiu lat. Do szpitala trafił chłopiec ze stłuczeniem głowy.
W czwartek po godzinie 10 w Szkole Podstawowej numer 14 przy ul. Brzozowej w Tychach z sufitu zerwał się tynk o powierzchni półtora metra kwadratowego i grubości dwóch centymetrów i spadł na uczniów.
- Do zdarzenia doszło w klasie w trakcie lekcji. Poszkodowanych zostało troje dzieci w wieku 8 lat. Dwie dziewczynki mają otarcia naskórka i zadrapania, nie wymagały hospitalizacji. Natomiast do szpitala przetransportowany został chłopiec, który doznał stłuczenia głowy - przekazała nam Paulina Kęsek, rzeczniczka policji w Tychach.
Jak dodała, nie są to obrażenia zagrażające życiu.
Dyrekcja szkoły powiadomiła rodziców. Policjanci wykonali w szkole oględziny. O sytuacji został poinformowany prokurator.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24