Do pięciu lat więzienia może grozić 60-latkowi z powiatu raciborskiego (Śląskie) za zabicie psa należącego do jego syna. Mężczyzna uderzył czworonoga łopatą w głowę, bo - jak tłumaczył - atakował jego kury.
Do zdarzenia doszło 3 sierpnia. Dyżurny raciborskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na terenie prywatnej posesji mężczyzna zabił psa. Policjanci pojechali pod wskazany adres i potwierdzili informacje. Okazało się, że właściciel psa wrócił do domu i zobaczył swojego martwego czworonoga w ogrodzie.
Uderzył psa łopatą w głowę, bo ten atakował jego kury
"Okazało się, że tego strasznego czynu dokonał ojciec właściciela psa. 60-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna przyznał się do zabicia czworonoga, tłumacząc się tym, że go denerwował i atakował mu kury. W sobotę próbował go odgonić łopatą, ale pies nie reagował i uderzył go w głowę" - przekazali w komunikacie policjanci z komendy powiatowej w Raciborzu. Mężczyzna usłyszał zarzuty. O jego losie zdecyduje sąd. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt zarzucane mu przestępstwo zagrożone jest karą do pięciu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock