Zabrze w niedzielne popołudnie. Ulica Piłsudskiego. Mężczyzna wynurza się z wody tuż przed zatopionym samochodem. Widać go od pasa w górę - ma na sobie tylko kapelusz. Prawdopodobnie próbuje ratować auto albo coś z niego wynieść, drzwi od strony kierowcy są otwarte.
Po intensywnych opadach deszczu wiele ulic zamieniło się w rzeki, były nieprzejezdne. Całkowicie zalana była ul. Piłsudskiego. - To niecka pod wiaduktem kolejowym, między ulicami Pokoju i Armii Krajowej. Podczas ulewy studzienki kanalizacyjne nie dały rady odprowadzać wodę - mówi Wojciech Strugacz, rzecznik prasowy PSP w Zabrzu.
Jeden z internautów nagrał film , na którym widać auto zatopione po szyby.
W pewnym momencie ktoś podpływa do samochodu i wynurza się tuż przed nim. Widzimy mężczyznę od pasa w górę. Ma na sobie tylko kapelusz.
Mężczyzna prawdopodobnie próbuje ratować auto albo coś z niego wynieść. Podchodzi i do drzwi od strony kierowcy, które pozostawiono otwarte. Po chwili rezygnuje i wychodzi na brzeg.
- Pewnie woda zatrzymała samochód, kierowca nie zdążył uciec. Musiał niestety poczekać, aż woda się obniży, warunki były tam za trudne na akcję ratowniczą - informuje Strugacz.
Strażacy wyciągali trzy auta, ale na ul. Archanioła. 15 kolejnych zostało uszkodzonych przez połamane drzewa i spadające konary.
Jak zapewnia Strugacz, sytuacja na Piłsudskiego i w innych rejonach miasta została już opanowana.
Auto utknęło pod wodą na ulicy w Zabrzu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: youtube.com