Sąd aresztował tymczasowo 45-letniego gliwiczanina, który napadł i molestował 16-letnią dziewczynę. Zawiadomiła natychmiast policję, zabezpieczono monitoring. Po kilkudziesięciu minutach mężczyzna sam się zgłosił. Policjanci sprawdzają teraz czy odpowiada on także za inne napaści seksualne na nastolatki.
Sąd rejonowy w Gliwicach w sobotę aresztował tymczasowo 45-letniego gliwiczanina podejrzanego o napaść seksualną na idącą do szkoły 16-letnią uczennicę. Jak wyjaśniała policjantom dziewczyna, obmacywał jej piersi, wsuwając rękę pod bluzkę.
Do zdarzenia doszło 4 listopada w okolicy boiska przy ul. Jasnej. 16-latka zgłosiła napad policji i opisała dokładnie przestępcę. Policjanci natychmiast zabezpieczyli monitoring z kamer miejskich, sklepowych, prywatnych. Na nagraniach znaleźli sylwetkę mężczyzny, pasującego do opisu 16-latki. Dziewczyna go rozpoznała.
Policja opublikowała zdjęcia z nagrania. Mężczyzna był słabo widoczny. - W ciągu kilkudziesięciu minut zgłosił się do nas sam - mówi Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.
Mężczyzna może też odpowiadać za napaści na inne dziewczyny w Gliwicach i Zabrzu. Policjanci tych informacji jednak nie potwierdzają. Apelują jednocześnie do ewentualnych pokrzywdzonych, by przełamały strach czy wstyd i zgłosiły napaść.
Mężczyzna zaatakował 16-latkę w pobliżu orlika w Gliwicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja